Opinia Komisji Europejskiej w sprawie Polski miała zostać wydana już w ubiegłym tygodniu. KE dała jednak Polsce czas na rozwiązanie problemu TK. Ponadto, Frans Timmermans, wiceszef KE przybył do Polski na rozmowy z rządem. – Miałem dobre spotkanie z panią premier Beatą Szydło i oczekuję, że polski rząd wystąpi z rozwiązaniem sporu wokół TK bardzo szybko – zaznaczył wiceszef KE. Timmermans podkreślił, że „obecnie jesteśmy na etapie dialogu”. – Jeśli rozmowy przyniosą efekty, wówczas wydanie opinii nie będzie potrzebne, ale zobaczmy, jak się to potoczy – ocenił unijny polityk.
„Chcemy, aby praca TK nie była zaburzana”
Z kolei Beata Szydło po rozmowach z wiceszefem KE mówiła, że „był to dobry i konstruktywny dialog”.– Rozmawialiśmy o rozwiązaniu sporu wokół Trybunału Konstytucyjnego. W tej chwili polski rząd zaproponował takie rozwiązania, które mogłyby być przyjęte przez parlament, a które wypełniają warunki, by zażegnać spór wokół TK i spełnić to, o czym od początku mówiliśmy, czyli doprowadzić do sytuacji, w której praca TK nie będzie zaburzana – tłumaczyła szefowa polskiego rządu.
Propozycje polskiego rządu są niewystarczające?
Kolejne rozmowy miały miejsce we wtorek 30 maja. Zdaniem mediów, mogą być one kluczowe i to właśnie od tego, co wczoraj usłyszał od Beaty Szydło wiceszef KE będą zależeć jego rekomendacje, jakie wyda pozostałym komisarzom. Z informacji Gazety Wyborczej oraz RMF 24 wynika, że unijny polityk miał nie uznać propozycji polskiego rządu za wystarczające do tego, aby spór wokół TK został rozwiązany. Z ustaleń korespondentki RMF FM wynika, że rozmowa Szydło i Timmermansa była dosyć ostra, przebiegała w napiętej i nerwowej atmosferze.
„Gazeta Wyborcza” poinformowała ponadto, że polski rząd miał w sobotę wysłać do Komisji Europejskiej pakiet pomysłów dotyczących rozwiązania sporu wokół TK. Dokumenty te zostały przeanalizowane przez unijnych ekspertów. Były one także konsultowane z ekspertami z Komisji Weneckiej, która w marcu wydała szereg opinii dotyczących zmian wokół TK. Zdaniem ekspertów z KW „zagrażają one nie tylko praworządności, ale też funkcjonowaniu systemu demokratycznego”.
Co z opinią KE w sprawie Polski?
Według TVN 24 nie jest wykluczone, że podczas spotkania komisarzy w środę 1 czerwca zostanie wydana opinia dotycząca praworządności w Polsce. Jej treść nie zostanie jednak podana do publicznej wiadomości. Nie wiadomo również, czy w dokumencie pojawi się konkretny czas, jaki na udzielenie odpowiedzi będzie miał polski rząd.