– – zapowiedział Kaczyński. Zaznaczył, że trzeba pracować i potrzebne są lata, by przyszły "te ostateczne konsekwencje". – Ale powtarzam – kierunek jest właściwy. Idziemy i będziemy iść dalej także w tych sprawach, dla których gromadzimy się tu już od przeszło trzech lat – mówił. – – podkreślił lider PiS.
"Będzie prawda i będą pomniki"
Kaczyński dodał, że obecnie prowadzone jest "prawdziwe śledztwo" i jest komisja, która jego zdaniem "będzie dążyła do prawdy, a nie do tego, by ją ukryć". – Będzie prawda i będą pomniki – mówił. – Pomnik Lecha Kaczyńskiego tutaj stanie, bo był wielkim prezydentem. Był człowiekiem, który prowadził Polskę we właściwym kierunku, bo miał wiele zasług dla Polski, począwszy co najmniej od lat 70. – wskazał Jarosław Kaczyński.
Dodał, że niedaleko powstanie też pomnik wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej. – Jestem przekonany, że takich pomników będzie wiele w całym naszym kraju – zapewnił. Porównał wcześniejszą sytuację do braku pomników ks. Jerzego Popiełuszki w latach 80. – Jak wówczas przegrała komuna, tak teraz przegrają ci, którzy są przeciw Polsce – mówił Kaczyński.
