Prezydent przemawiał na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli przy pomniku "Polegli-Niepokonani 1939-1945". Jak wspomniał, dwa dni temu słyszał, jak Powstańcy przepraszają warszawiaków za cierpienie. – To niezwykły gest, świadczący o niezwykłej empatii tych pięknych ludzi, wtedy młodych, dziś już w jesienie życia – mówił.
– Jestem przekonany, że warszawiacy nie mają żadnego żalu do swoich powstańców za to, co się stało – powiedział prezydent i dodał, że warszawiacy "wiedzą, czemu młodzi ludzie, młoda Warszawa, poszła do powstania".
Prezydent powiedział też, że uczestnicy Powstania nie wzniecili go tylko dla siebie, zrobili to dla Polski, dla stolicy i jej mieszkańców. – Po to była ta cała walka, po to się krwawili – mówił. – Chylę czoła przed wszystkimi tymi, którzy oddali życie w Powstaniu Warszawskim – powiedział.
Jak co roku, w Warszawie odbywają się uroczystości z udziałem najwyższych urzędników państwowych związane z obchodami rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Punktualnie o godzinie 17:00 w 72. rocznicę Powstania Warszawskiego w stolicy zawyły syreny. Na minutę w Warszawie stanęli przechodnie, zatrzymały się samochody, tramwaje i autobusy. Włączono syreny alarmowe miejskiego i wojewódzkiego systemu alarmowania. Zawyły też syreny ręczne na Pradze Północ i Południe, Mokotowie, Ursynowie, w Śródmieściu, w Wilanowie i we Włochach.
Czytaj też:
63 dni walk, 12 ton ludzkich popiołów na Woli. Powstanie Warszawskie w liczbach i obrazach