„Totalna wpadka Macierewicza”. Siemoniak zarzuca szefowi MON kłamstwo

„Totalna wpadka Macierewicza”. Siemoniak zarzuca szefowi MON kłamstwo

Antoni Macierewicz podczas uroczystości mianowania nowego DGRSZ
Antoni Macierewicz podczas uroczystości mianowania nowego DGRSZ Źródło:Newspix.pl / Artur Widak
Antoni Macierewicz, tłumacząc zmiany w armii, stwierdził, ich celem było to, żeby obejmujący stanowiska oficerowie "nie byli zaangażowani w kształtowanie błędnego systemu dowodzenia armią, który został zaplanowany i zrealizowany pod kierunkiem Bronisława Komorowskiego". W tym kontekście wymienił m.in. nowego dowódcę operacyjnego Sławomira Wojciechowskiego. "I jak zawsze totalna wpadka Macierewicza. Nowy dowódca operacyjny był współtwórcą nowego systemu kierowania armią" – twierdzi były szef MON Tomasz Siemoniak.

Antoni Macierewicz w cotygodniowym felietonie „Głos Polski” nadawanym w Radiu Maryja i TV Trwam tłumaczył zmiany w dowództwie Sił Zbrojnych. Szef MON nawiązał do środowego mianowania gen. Jarosława Miki na Dowódcę Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. – Ta decyzja kończy proces formowania się nowego dowództwa polskiej armii. Po zmianie szefa sztabu, gdy gen. Gocuła zastąpił gen. Surawski i po zmianie szefa dowódcy wojsk operacyjnych, gdy gen. Tomaszyckiego zastąpił gen. Wojciechowski, po mianowaniu gen. Kukułę na dowódcę WOT, przyszła pora na Dowódcę Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych – wyjaśnił szef MON podkreślając, że w ten sposób zakończony został proces kształtowania zespołu najważniejszych dowódców armii polskiej.

Macierewicz przekonywał, że zmiany w armii są naturalnym procesem, jednak te, których dokonano w 2016 roku „miały szczególne znaczenie”. – Po pierwsze chodziło o to, żeby odmłodzić kadrę oficerską, ale – jeżeli chodzi o główne stanowiska – to chodziło o coś więcej. Chodziło o to, żeby przyszli oficerowie, którzy , który został zaplanowany, a następnie zrealizowany pod kierunkiem czy też pod patronatem prezydenta Bronisława Komorowskiego. Tutaj głównym wykonawcą, architektem tej złej zmiany był ówczesny szef BBN pan gen. Koziej, a oczywiście wszystko podpisywał pan minister Siemoniak – mówił minister. – To była zła zmiana, która z jednolitego systemu dowodzenia stworzyła system, w których było trzech głównych decydentów w armii o kompetencjach, które się wzajemnie nakładały na siebie – podsumował Macierewicz.

Czytaj też:
Macierewicz uzasadnia zmiany w armii. Krytykuje system dowodzenia z czasów Komorowskiego, Kozieja i Siemoniaka

Do słów obecnego szefa MON na Twitterze odniósł się jego poprzednik. Tomasz Siemoniak zarzucił Macierewiczowi kłamstwo w sprawie gen. Sławomira Wojciechowskiego, którego minister wymienił wśród „osób niezaangażowanych w tworzenie błędnego systemu dowodzenia armią” za czasów Komorowskiego. Siemoniak przypomniał następcy, że nowy dowódca operacyjny był współtwórcą nowego systemu kierowania armią.

twittertwitter

Słowa byłego szefa MON potwierdza nota biograficzna Wojciechowskiego zmieszczona na oficjalnej stronie resortu. „Lata 2012-2015 to służba na kierowniczych stanowiskach w Zarządzie Planowania Operacyjnego P-3 Sztabu Generalnego WP oraz Zespole ds. Nowego Kierowania i Dowodzenia SZ RP” – czytamy w niej. Sławomir Wojciechowski w 2015 roku został wyznaczony na stanowisko Zastępcy Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, a następnie, z dniem 1 stycznia 2017 roku na Dowódcę Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Źródło: WPROST.pl / TV Trwam/Twitter/Tomasz Siemoniak