Mecenas Robert N., „bohater” afery reprywatyzacyjnej, zawieszony w czynnościach zawodowych

Mecenas Robert N., „bohater” afery reprywatyzacyjnej, zawieszony w czynnościach zawodowych

Temida, symbol wymiaru sprawiedliwości
Temida, symbol wymiaru sprawiedliwości Źródło:Fotolia
Mecenas Robert N., który jest jednym z oskarżonych w tzw. aferze reprywatyzacyjnej, został „bezterminowo tymczasowo” zawieszony w wykonywaniu czynności zawodowych. Decyzję w tej sprawie podjął Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie.

Komunikat w sprawie zawieszenie w czynnościach zawodowych mecenasa Roberta N. opublikował na stronie internetowej Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie jej rzecznik adwokat Michał Fertak. Decyzja ma związek z postawieniem Robertowi N. zarzutów oraz zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Decyzja o zawieszeniu jest nieprawomocne.

Znany warszawski adwokat Robert N. podejrzany i oskarżony jest o dokonanie oszustwa wspólnie z zatrzymanymi urzędnikami na szkodę spadkobierców po polskim generale, który na skutek działań wojennych znalazł się w Londynie a następnie w Kanadzie. Polegało ono na wprowadzeniu pokrzywdzonych w błąd oraz wyzyskaniu ich błędu, co do znaczenia podejmowanych czynności prawnych, zakresu praw majątkowych oraz roszczeń wchodzących w skład spadku po generale, ich rzeczywistej, rynkowej wartości oraz możliwości ich dochodzenia przed sądami bądź organami administracji publicznej. Na skutek oszukańczych działań podjętych przez podejrzanych pokrzywdzeni doznali szkody w łącznej wysokości 27 milionów 31 tysięcy złotych. Grozi za podobny czyn kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Adwokatowi Robertowi N. prokurator zarzuca także udzielenie warszawskiemu urzędnikowi Jakubowi R. korzyści majątkowej w wysokości 2 milionów 500 tysięcy złotych. Została ona udzielona w zamian za niedopełnienie obowiązków oraz zapewnienie właściwej i terminowej realizacji zadań podległych mu komórek urzędu, a następnie wydanie korzystnych decyzji dotyczących określonych nieruchomości położonych w centrum Warszawy na rzecz określonych osób. Takie bezprawne działania urzędnika spowodowały szkodę w mieniu Warszawy w kwocie 62 milionów 520 tysięcy złotych. Chodzi o przestępstwo z art. 229 par. 3 i 4 kodeksu karnego. Grozi za nie kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Robert N. podejrzany jest także o podrobienie dokumentu pełnomocnictwa w celu użycia go jako autentycznego, a następnie przekazanie go innemu adwokatowi – podejrzanej Alinie D, która posłużyła się nim w postępowaniu spadkowym przed jednym z warszawskich sądów. Za przestępstwo z art. 270 par. 1 kodeksu karnego grozi mu kara grzywny, kara ograniczenia wolności, albo kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: WPROST.pl