O zdarzeniu poinformowała również stacja TVN24. W sobotę 63-letnia kobieta najpierw wymachiwała nożem przed centrum handlowym na warszawskim Targówku, a później uciekła do prowizorycznej altany.
Policjanci chcieli się tam dostać, ale kobieta zabarykadowała się. Na miejsce wezwano straż pożarną. Według reporterki TVN24, kobieta miała w ręku nóż i szpadel. Groziła policjantom, że ich zabije. Funkcjonariusze użyli paralizatora, aby obezwładnić kobietę, jednak ostatecznie byli zmuszeni użyć broni. W sumie miało paść osiem strzałów. 63-latka ruszyła w kierunku policjantów i wtedy została postrzelona. Kobieta z ranami nóg trafiła do szpitala, jednak jej życiu nic nie zagraża.
RMF24.pl podaje, że na miejscu pracuje policyjny psycholog. O sprawie została poinformowana prokuratura.