27 marca Waszczykowski poinformował, że dysponuje ekspertyzami, stwierdzającymi, że doszło do fałszerstwa przy wyborze Donalda Tuska na ponowną kadencję na stanowisku szefa Rady Europejskiej. – Doszło do fałszerstwa. Mamy dzisiaj ekspertyzy, mówiące o tym, że Tusk został wybrany w sposób, który można zakwestionować na poziomie prawa europejskiego – powiedział Witold Waszczykowski w TVN24 i dodał, że przedstawi te ekspertyzy premier Beacie Szydło. – Oczywiście zależy to od rządu, czy warta jest skórka wyprawki. Zastosowano podwójne standardy, dwulicowość i wykazaliśmy to i będziemy pokazywać społeczeństwu to, w jakiej Unii w tej chwili funkcjonujemy. Unii, która stosuje podwójne standardy w zależności od tego, jak potrzeba dużym krajom europejskim – stwierdził szef polskiej dyplomacji.
Czytaj też:
Przy wyborze Tuska doszło do fałszerstwa? Waszczykowski: Mamy ekspertyzy
Interpelację w tej sprawie złożył poseł PO Krzysztof Brejza. Polityk chciał się dowiedzieć m.in., kto jest autorem ekspertyz, kiedy one powstały i kiedy opinia publiczna będzie mogła zapoznać się z pełną treścią tych dokumentów. W środę na stronie Sejmu pojawiła się odpowiedź autorstwa wiceszefa MSZ Konrada Szymańskiego, który poinformował m.in, że „rząd nie zamawiał ekspertyz dotyczących fałszerstwa procedury wyborczej przy wyborze Donalda Tuska”. Szymański wypowiadał się już na temat słów Waszczykowskiego zaraz po tym, gdy szef polskiej dyplomacji wspomniał o rzekomo istniejących ekspertyzach. Szymański podkreślał, że nie widzi żadnej wady prawnej w wyborze Tuska na kolejną kadencję. – Nie wiem, co mógł mieć na myśli minister Waszczykowski w tej sprawie – przyznał Szymański, ale dodał również, że „tryb wyboru przewodniczącego jest bardzo słabo opisany”. – Faktycznie można mieć wątpliwości na gruncie chociażby uznanych reguł głosowania w sprawach personalnych – przekonywał.
Kolejna kadencja Tuska
Przywódcy krajów Unii Europejskiej potrzebowali około dwudziestu minut, by zdecydować o przyszłości byłego polskiego premiera. Ostatecznie Donald Tusk został ponownie wybrany na przewodniczącego Rady Europejskiej. Za przedłużeniem mandatu dla Tuska opowiedziało się 27 państw, przeciwko była tylko Polska.