PiS chce konsultować z Andrzejem Dudą nie drobne poprawki, a całkiem nowy projekt reformy o Krajowej Radzie Sądownictwa. To właśnie ta kwestia ma być poruszona na piątkowym spotkaniu prezydenta z Jarosławem Kaczyńskim.
Portal Onet.pl podkreśla, że szczegóły zapisów zna bardzo wąska grupa zaufanych ludzi prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Wiadomo jednak, że PiS wyjdzie z propozycją zupełnie nowego rozwiązania dotyczącego wyłaniania członków KRS, jeżeli Sejm nie będzie mógł ich wybrać większością 3/5 głosów. Partia rządząca chce, aby w przypadku niewybrania członków KRS w pierwszym kroku, opozycja miała zagwarantowane kilka miejsc z automatu. W ramach kompromisu PiS zaakceptuje prezydencki projekt dotyczący zmian w Sądzie Najwyższym, pod warunkiem, że kiedy sędziowie SN skończą kadencję wraz z upływem 65. roku życia, odbywać się to będzie wraz z poszerzeniem składu sądu.
Z informacji portalu wynika, że PiS postawi prezydentowi ultimatum. Jeżeli Andrzej Duda nie zgodzi się na kompromis, reforma sądownictwa zostanie odłożona w czasie, a cała wina zostanie „zrzucona” na głowę państwa.