Beata Wiater potrącona została w niedzielę 22 lipca między godziną 16 a 17 w okolicy Chechły na drodze bocznej w tzw. gaiku. We wpisie na Facebooku poinformowała, że sprawcy wypadku uciekli z miejsca zdarzenia, zostawiając ją w rowie przy drodze. Nikt nie udzielił jej pomocy.
W mediach społecznościowych Wiater opublikowała swoje zdjęcia po wypadku, aby uzmysłowić internautom, w jakim była stanie. Kobieta prosi, aby ewentualni świadkowie zdarzenia przekazali jej informacje na temat sprawców i złożyli zeznania funkcjonariuszom z komisariatu w Ropczycach. Poinformowała, że za konkretną informację o wypadku będzie nagroda pieniężna.
„Dokładnie tydzień temu o tej porze leżałam na poboczu drogi nieprzytomna z bólu... Pamiętam całkiem sporo szczegółów. Z każdym dniem coraz więcej. Dziękuję za porady, za wsparcie, za dobre chęci, słowa od was wszystkich. Proszę czekać cierpliwie na moją odpowiedź czy reakcje, bo odpisuje wtedy, kiedy się lepiej czuję. Pokazuję foto pierwszych dni po uderzeniu” – pisze.
Galeria:Drastyczne zdjęcia Beaty Wiater po wypadku