Do zdarzenia doszło 3 września 2017 roku w Gdańsku. „Sprawcy wybili kamieniem szybę w mieszkaniu. Prokuratura Rejonowa w Gdańsku wydała zgodę na upublicznienie wizerunków” – poinformowała policja. Jak przypomina Wirtualna Polska, Roman Giertych przekazał wówczas, że sprawcy mieli na sobie ubrania z nacjonalistycznymi hasłami oraz wznosili w górę pięści. Później zaczęli rzucać kamieniami.
Nie chciał zrobić krzywdy?
Przez kilka miesięcy nie udawało się ustalić sprawców, a prokuratura umorzyła śledztwo w grudniu w związku z ich „niewykryciem”. Po interwencji adwokata Michała Tuska, zostały opublikowane wizerunki mężczyzn. 27 stycznia 2018 roku na stronie gdańskiej policji zamieszczono kadry z nagrania. Mężczyzn ostatecznie zatrzymano i postawiono im zarzuty.
Szkody wyceniono na 1390 zł. Prokurator ocenił, że oskarżeni narazili właściciela mieszkania na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi im nawet pięć lat więzienia. Obaj mężczyźni nie przyznali się do winy. Jeden z nich stwierdził, że wprawdzie wybił szyby, ale nie zrobił tego celowo i nikomu nie chciał zrobić krzywdy. Drugi z nich odmówił złożenia wyjaśnień.
Czytaj też:
Kilkuset migrantów sforsowało ogrodzenie. W ruch poszły kamienie