Sędzia Sądu Najwyższego nie stawił się na rozprawie. Miał w niej orzekać

Sędzia Sądu Najwyższego nie stawił się na rozprawie. Miał w niej orzekać

Sąd, zdjęcie ilustracyjne
Sąd, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / QuinceMedia
Jak podaje RMF24, po raz pierwszy w historii Izby Cywilnej Sądu Najwyższego doszło do sytuacji, w której wyznaczony do orzekania sędzia nie stawił się na rozprawie. Sędzia Kamil Zaradkiewicz początkowo nie wyjaśnił przyczyn swojej nieobecności.

W czwartek 31 stycznia 2019 roku sędzia Sądu Najwyższego Kamil Zaradkiewicz nie pojawił się na rozprawie, w której miał orzekać. Początkowo nie wyjaśnił przyczyny swojej nieobecności. Jak informuje portal RMF24, sędzia na własne życzenie został wyznaczony do składu sędziowskiego, który miał dzisiaj orzekać w pięciu sprawach. Zaradkiewicz miał pełnić rolę sędziego sprawozdawcy. W związku z tym był osobą, która jest odpowiedzialna między innymi za różnego rodzaju formalności i uzasadnienie wyroku.

Pozostali sędziowie byli na miejscu i czekali na sędziego sprawozdawcę Kamila Zaradkiewicza. Z powodu jego nieobecności odwołano wyznaczone na dziś sprawy. Po pewnym czasie do sekretariatu Izby Cywilnej wpłynęło zwolnienie lekarskie sędziego. Dokument obowiązuje od wczoraj.

Czytaj też:
Udawali policjantów, chcieli zatrzymać samochód do kontroli. Odpowiedzą przed sądem