Jan Młynarski odchodzi z Trójki. „Trzeba być przyzwoitym i solidarnym"

Jan Młynarski odchodzi z Trójki. „Trzeba być przyzwoitym i solidarnym"

Jan Młynarski
Jan Młynarski Źródło:Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Jan Młynarski rezygnuje ze współpracy z Polskim Radiem. O przyczynach podjęcia tej decyzji poinformował w mediach społecznościowych.

„Z wielkim i szczerym żalem podjąłem decyzję o rozstaniu z falami Trójki. Trójka – Program 3 Polskiego Radia. Przez kilkadziesiąt tygodni w niedzielę o godz. 13 mogłem gościć w Państwa życiu dzieląc się moją pasją” – napisał Jan Emil Młynarski, dziękując m.in. wydawcy oraz realizatorom. „Wiem, że wielu moich odbiorców poczuje się opuszczonych ale, przychodzą w życiu chwile gdy po prostu trzeba być przyzwoitym i solidarnym” – dodał. Młynarski podkreślił, że „jest mu smutno, bo pokochał radio i pragnąłby by kwitło wspierane siłą radiowej rodziny”. „Bo uważam, że radiowcy to rodzina. Nauczyłem się tego z biegiem czasu. Tej rodziny będzie mi brakować. Liczę na to, że zrozumiecie moją decyzję. Do usłyszenia!" – zakończył wpis opublikowany na .

facebook

Kim jest Jan Młynarski?

Jan Młynarski to polski muzyk, kompozytor, wokalista i multiinstrumentalista. Prywatnie jest synem wybitnego tekściarza i piosenkarza Wojciecha Młynarskiego i aktorki Adrianny Godlewskiej. Jest bratem Agaty i Pauliny Młynarskich.

„Destrukcja Polskiego Radia”

Przypomnijmy – tuż po tym, jak Anna Gacek poinformowała, że pożegnała się z radiową Trójką decyzją prezeski, wszyscy spodziewali się, że stanowisko w sprawie zajmie Wojciech Mann. We wtorek 10 marca na Facebooku Anny Gacek pojawiło się krótkie wideo, w którym dziennikarze wyjaśnili sytuację, w której się znaleźli.

– Przez ponad 10 lat mieliśmy zaszczyt i przyjemność spotykać się z Państwem we wtorki w audycji „W tonacji Trójki" – mówi na nagraniu Gacek. – Aż do niedawna, ponieważ ktoś, kto ma co prawda władzę, ale nie ma wyczucia i nie rozumie radia, zakazał Ani występów na antenie Programu Trzeciego – dodaje Mann. – Dlatego dzisiaj nie usłyszymy się po 14:00 – przynajmniej ze mną – mówi Gacek. – Ze mną też nie, ponieważ postanowiliśmy poczekać aż ktoś położy kres destrukcji Polskiego Radia – podkreśla Mann.

facebookCzytaj też:
Nowy szef TVP dopiero w maju. Jest kandydat na tymczasowe objęcie stanowiska

Źródło: WPROST.pl