Są zarzuty za tęczowe flagi na pomnikach. „Myślicie, że spanie na dołku nas złamie?”

Są zarzuty za tęczowe flagi na pomnikach. „Myślicie, że spanie na dołku nas złamie?”

Zawieszenie tęczowej flagi na pomniku Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu
Zawieszenie tęczowej flagi na pomniku Chrystusa przed Bazyliką św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu Źródło:Facebook / Spacerowiczka
Trzy osoby usłyszały zarzuty za powieszenie tęczowych flag na pomnikach w Warszawie. Wszystkie zostały zwolnione z aresztu w środę. Dwie z nich już piszą do policji: „Myślicie, że spanie na dołku nas złamie? Miałyśmy świetne wakacje”.

W nocy z 28 na 29 lipca na pomnikach w stolicy zawisły tęczowe flagi, trafiły m.in. na pomnik Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu czy monument Mikołaja Kopernika. Już 29 lipca wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta złożył zawiadomienie do prokuratury, ponieważ w jego ocenie zawieszenie flag to „profanacja”.

4 sierpnia w tej sprawie zatrzymano dwie osoby, a dzień później jeszcze jedną. Cała trójka trafiła do aresztu. Jak informowała Komenda Stołeczna Policji, w środę trwały dalsze czynności z zatrzymanymi.

Czytaj też:
Zatrzymanie za wieszanie flag LGBT na pomnikach. „Puknijcie się w łeb”, „Żenujące i przykre”, „Brawo policja”

Tęczowe flagi na pomnikach. Są zarzuty, organizatorki „mają się świetnie”

W środowe popołudnie stołeczna policja przekazała, że „zakończyła czynności” z zatrzymanymi. „Wśród zatrzymanych są dwie kobiety i jeden mężczyzna. Wszyscy usłyszeli już zarzuty. Po wykonaniu czynności osoby zostały zwolnione” – poinformowano na Twitterze KSP.

Dwie z zatrzymanych aktywistek, które posługują się pseudonimami „Margot” i „Łania”, prowadzą profil „Stop Bzdurom” na Facebooku. Po wyjściu z aresztu wystosowały krótką notę:

Mamy się świetnie. (...). Myślicie, że spanie na dołku nas złamie? Miałyśmy świetne wakacje. Polecamy aresztowe biblioteki (najgorsze lektury na świecie!) i kanapki z wegańskim pasztetem. (...). Odzyskałyśmy sznurówki, stringi, kontrabandowe naklejki i śmieci z kieszeni. Jak pozbieramy to wszystko do kupy, to wrzucimy dłuższego posta o policji i hostelu wypoczynkowym „Dołek”.

facebookCzytaj też:
Zandberg: Ci, którym się wydaje, że AK była skrajnie prawicowa, nie rozumieją, w jakim są błędzie

Źródło: WPROST.pl