"Jak na byłego prezydenta ten majątek wcale nie jest tak wielki. Powiedziałbym nawet, że jak na osobę, która jeździ z wykładami i ciężko pracuje, zupełnie zwyczajny" - powiada Kwaśniewski. Na pytanie "ŻW" o aktualne zarobki, odparł: "Zagraniczna praca jest lepiej doceniana niż starania prezydenta w Polsce".
Stołeczny dziennik publikuje dane o majątku Aleksandra Kwaśniewskiego. Oto one. W listopadzie 1995 r. miał: mieszkanie w Wilanowie o pow. 83,1 mkw. (współwłasność z żoną). Teraz mieszka w nim córka; lokal użytkowy (129 mkw.) później sprzedany; działkę w Wilanowie; ok. 150 mln starych zł oszczędności. We wrześniu 2000 r. miał: mieszkanie w Wilanowie; dwie działki: pod Górą Kalwarią i w Wilanowie (później sprzedana); sześć akcji Banku Śląskiego; ok. 500 tys. zł oszczędności. W styczniu 2004 r. miał: mieszkanie w Wilanowie; działkę rekreacyjną (2,6 tys. mkw.) pod Górą Kalwarią; sześć akcji Banku Śląskiego; 370 akcji nieistniejącej już Polisy Życie; 1,2 mln zł oszczędności (w większości poszły na zakup mieszkania).
"ŻW" zamieszcza też zarobki Kwaśniewskiego podczas prezydentury (są to dane z PIT-ów publikowanych corocznie w "Super Expressie"): W 1998 r. 195,1 tys. zł; w 1999 r. 288 tys. zł; w 2000 r. 298,3 tys. zł, w 2001 r. 317 tys. zł; w 2002 r. 414 tys. zł; w 2003 r. 345,2 tys. zł i w 2004 r. 356 tys. zł.
Rozmowę Oleksego z Aleksandrem Gudzowatym, nagraną w biurze biznesmena przez jego ochronę jako pierwszy w środę wieczorem opublikował tygodnik "Wprost" na swoich stronach internetowych. Podczas spotkania Oleksy wypowiada się niepochlebnie o swoich partyjnych kolegach. Wspomina także, iż Urban po cichu zatrudniał w swej gazecie Krzysztofa Janika.
Taśmy, do których dotarł "Wprost", trafiły już do prokuratury. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uznał za wysoce prawdopodobne, wszczęcie śledztwa w sprawie informacji zawartych w upublicznionej przez media rozmowie.
ab, pap
Czytaj też: