Z informacji „Gazety Wyborczej” wynika, że na numer alarmowy 112 zgłosiła się 14-letnia dziewczynka, która twierdziła, że jest wykorzystywana seksualnie przez swojego ojca. Wyznała, że od lipca 2014 roku do maja 2021 roku ojciec gwałcił ją i nagrywał z nią filmy pornograficzne. 21 maja mężczyzna został zatrzymany przez policję z komisariatu w Jelczu-Laskowicach.
Prokuratura zatrzymała mężczyznę
Sprawą zajęła się już Prokuratura Rejonowa w Oławie. – Mohamadowi S. zarzucono, że przy użyciu przemocy wielokrotnie doprowadził małoletnią córkę do obcowania płciowego, jak i poddania się przez nią innej czynności seksualnej. Mężczyzna jest także oskarżony o znęcanie się nad rodziną – przekazał rzecznik prokuratury Radosław Żarkowski Okręgowej we Wrocławiu. Dodał, że w śledztwie pojawił się też wątek nagrywania filmów pornograficznych z udziałem małoletniego poniżej 15. roku życia oraz prezentowania lub udostępniania mu tego typu treści. Prokurator poinformował, że śledczy podjęli decyzję o zastosowaniu środku zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego na okres trzech miesięcy.
Mohamad S., który w Polsce przybywa na pobycie czasowym, do tej pory nie przyznał się do winy. Matka dziewczynki utrzymuje, że dowiedziała się o dramacie dopiero po tym, gdy jej córka zawiadomiła służby. Ze względu na dobro pokrzywdzonej dziewczynki prokuratura nie ujawnia szczegółów sprawy.
Czytaj też:
Skandaliczne słowa w TVN24. „Okazja czyni gwałciciela”