W ubiegłym tygodniu w piwnicy domu jednorodzinnego w Kamieńcu Ząbkowickim znaleziono ludzkie szczątki. Podczas prac porządkowych trafił na nie właściciel mieszkania – podaje Polsat News. – W worku foliowym ukrytym w walizce znajdowały się ludzkie szczątki. Z pierwszych ustaleń wynika, że to prawdopodobnie noworodek – informował wówczas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Tomasz Orepuk.
Zwłoki w walizce. Są wyniki sekcji zwłok
W związku ze zdarzeniem zostało wszczęte śledztwo, w którym pod uwagę brana jest hipoteza zakładająca „zabójstwo noworodka w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu”. Przeprowadzona w poniedziałek sekcja zwłok potwierdziła, że w walizce znajdowały się ludzkie zwłoki. Zakłada się, że mogły tam przeleżeć nawet przez kilkanaście miesięcy. Na podstawie wstępnych ustaleń z kręgu podejrzanych zostali wykluczeni byli lokatorzy. Jak podaje Polsat News, żadna z kobiet zamieszkujących wspomniane miejsce, nie mogła być matką noworodka.
Czytaj też:
Poszukiwania Jacka Jaworka. Nowe informacje w sprawie