„Absolutnie jest to niedopuszczalne”. Obsceniczne treści w popularnym miejscu w Krakowie

„Absolutnie jest to niedopuszczalne”. Obsceniczne treści w popularnym miejscu w Krakowie

Widok na jeden z brzegów zalewu Bagry.
Widok na jeden z brzegów zalewu Bagry. Źródło:Wikipedia
Na ekranie multimedialnym nad krakowskim zalewem Bagry wyświetlano treści pornograficzne. – Do tej pory takiego incydentu nie mieliśmy. Informatyk sprawdza zabezpieczenia, tak aby w przyszłości się to nie powtórzyło – skomentował dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie.

Zalew Bagry to jeden z najbardziej malowniczych zakątków Krakowa. Powstał w wyniku zatopienia wyrobisk dawnej żwirowni. Na jego brzegach zalewu znajdują się dzikie plaże, a w sezonie letnim dodatkowo strzeżone i bezpłatne kąpielisko.

Zhakowano urządzenie w popularnym miejscu wypoczynku

Wypoczywający nad Bagrami mogą także korzystać z różnego rodzaju infrastruktury: przystani żeglarskich, wypożyczalni sprzętu wodnego, punktów gastronomicznych czy placu zabaw dla dzieci.

Jak informuje portal RMF24, nad Bagrami ktoś pozwolił sobie na głupi żart – wyświetlił na multimedialnym urządzeniu film pornograficzny. Sprawę tę wyjaśnia Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie, do której należy urządzenie. Jednak co ciekawe, to nie wspomniana instytucja odpowiada za wyświetlane treści.

„Ich informatyk sprawdza zabezpieczenia”

– Do tej pory takiego incydentu nie mieliśmy. Trudno określić jak długo to trwało (...) Absolutnie jest to niedopuszczalne (...) Za treści odpowiada konsul honorowy Chorwacji. Zwróciliśmy się o wyjaśnienia. Ich informatyk sprawdza zabezpieczenia, tak aby w przyszłości się to nie powtórzyło – skomentował w rozmowie z RMF24 Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie.

Dlaczego akurat konsul honorowy? Część kąpieliska, w której znajduje się ekran nosi nazwę „Małej Chorwacji’. We współpracy z przedstawicielami tego kraju nad Adriatykiem utworzono tam promenadę z tablicami informacyjnymi, które odwzorowują położenie geograficzne największych chorwackich miast.

Sprawca może ponieść konsekwencje

Dowcipniś, któremu udało się ominąć zabezpieczenia i uruchomić stronę z obscenicznymi treściami może mieć spore kłopoty. Art. 202 Kodeksu karnego penalizuje bowiem szerzenie pornografii w miejscach publicznych, które narzuca odbiór tym, którzy sobie tego nie życzą.

Sprawcy takiego występku grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo do roku więzienia. Jeśli treści prezentowano osobie poniżej 15 roku życia, górna granica kary wzrasta do 2 lat więzienia.

Czytaj też:
Prorosyjskie grupy hakerów chciały zepsuć święto muzyki. Celem Eurowizja

Opracował:
Źródło: RMF 24