W poniedziałek do Komendy Miejskiej Policji w Łomży zgłosiła się 61-latka, która padła ofiarą oszusta poznanego w internecie. Kobieta wyjaśniła policjantom, że na jednym z portali internetowych w marcu ubiegłego roku odezwał się do niej w mediach mężczyzna. Podawał się za Włocha mieszkającego w Stanach Zjednoczonych i miał być inżynierem pracującym na platformie wiertniczej.
– Już po miesiącu znajomości, mężczyzna poprosił ją o pomoc finansową. Powiedział, że ma problemy z platformą. Złapana w sieć jego kłamstw 61-latka przelała mu 2700 złotych – wyjaśnia rzecznik KMP w Łomży. Ale to nie wszystko, minęły niespełna trzy dni i oszust napisał, że popsuły mu się maszyny i pilnie potrzebuje kolejnej gotówki. Wtedy kobieta przelała 25 tysięcy złotych.
Mężczyzna z problemami
– Z biegiem czasu mężczyzna chciał coraz więcej pieniędzy i wymyślał kolejne historie. Ich internetowa znajomość trwała ponad rok. W tym czasie 61-latka przelała oszustowi łącznie blisko 150 tysięcy złotych – przekazała policja.
Kobieta zrozumiała, że padła ofiarą oszusta dopiero, gdy opowiedziała całą historię córce. Ta namówiła matkę żeby zgłosiła sprawę policji.
Internetowy romans może wiele kosztować
Policja apeluje by zawierając internetowe znajomości wykazać się szczególną ostrożnością, zwłaszcza jeśli jesteśmy proszeni o pomoc finansową. – Oszuści poprzez regularny kontakt i przedstawianie fałszywych historii z życia zdobywają zaufanie ofiary, a następnie proszą o pomoc finansową. Aby nie paść ich ofiarą należy zachować ostrożność, czujność i dystans w kontaktach z nieznajomymi, a szczególnie z tymi, poznanymi w sieci – zwraca uwagę policja.
Czytaj też:
Tragiczne statystyki. Policja zatrzymuje codziennie setki pijanych kierowców