Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę rano, 15 lipca, w Piątkowej pod Nowym Sączem. 22-latek cofając samochodem osobowym na terenie posesji najechał na swoją 52-letnią matkę. Mężczyzna natychmiast wybiegł z samochodu, a ktoś w tym czasie wezwał pogotowie ratunkowe. Niestety, pomimo szybkiej reakcji służb, kobieta zmarła w szpitalu.
– Kobieta z ciężkimi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala, gdzie w wyniku poniesionych obrażeń zmarła – przekazała lokalnym mediom kom. Justyna Basiaga, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Okoliczności zdarzenia wyjaśni prokuratura
Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zabezpieczyli wszystkie dowody i przebadali kierowcę na obecność alkoholu. Mężczyzna był trzeźwy. Teraz sprawą zajmie się prokuratura.
– Materiały dotyczące tej sprawy zostały przesłane do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu, celem wszczęcia śledztwa w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci z art. 155 Kodeksu Karnego. Z uwagi na dobro prowadzonych czynności na tym etapie nie udzielamy szczegółowych informacji dotyczących tej sprawy– poinformowała Basiaga.
Sąsiedzi współczują 22-latkowi
Z lokalnym portalem Sądeczanin skontaktowało się wielu sąsiadów rodziny. Z ich wypowiedzi można jasno odczytać, że współczują młodemu mężczyźnie, a całe zdarzenie było nieszczęśliwym wypadkiem. O 22-latku mówią „dobry chłopak” i deklarują wsparcie.
– To był nieszczęśliwy wypadek. Kobieta weszła synowi wprost pod koła. Od jakiegoś czasu nie stroniła od alkoholu. Bardzo mi żal tego chłopaka, bo nie miał łatwego życia, a teraz jeszcze spotkało go takie nieszczęście. Bardzo mu współczuje – powiedziała portalowi jedna z mieszkanek Piątkowej.
Czytaj też:
Wypadek przy Moście Dębnickim w Krakowie. Relacja rodziców jednej z ofiarCzytaj też:
Strzelanina w centrum Poznania. Prokuratura przekazała wstępne wyniki sekcji zwłok