Nie wykluczył, że w poniedziałek do Krakowa przyjedzie szef partii Donald Tusk, aby rozmawiać o sprawie listy wyborczej w tym mieście.
Szef małopolskiej PO Andrzej Czerwiński nie chciał w niedzielę wypowiadać się na temat kształtu krakowskiej listy kandydatów PO do Sejmu. "Sytuacja jest dynamiczna, trwają pewne ustalenia, spodziewamy się, że ostateczne decyzje zapadną w niedzielę o godz. 22 podczas posiedzenia zarządu krajowego" - powiedział.
Jak dodał, "sytuacja diametralnie zmieniła się po rezygnacji Jana Rokity, ktoś musi zająć pierwsze miejsce na liście kandydatów do Sejmu, ale wszelkie pojawiające się nazwiska to są jedynie pogłoski".
Czerwiński nie chciał potwierdzić, czy pod uwagę brane są nazwiska Stefana Niesiołowskiego, Jarosława Gowina czy Andrzeja Gołasia jako liderów krakowskiej listy PO.
"Jedynką" w Krakowie miał być Jan Rokita, który jednak w piątek zapowiedział, że wycofuje się z życia publicznego i nie wystartuje w nadchodzących wyborach, po tym jak jego żona Nelly została doradcą prezydenta Lecha Kaczyńskiego ds. kobiet.
Kwestia obsady pierwszego miejsca na liście krakowskiej jest dla Platformy bardzo istotna, ponieważ Prawo i Sprawiedliwość w Krakowie wystawia bardzo silną ekipę: z numerem jeden wystartuje minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, z "dwójką" - koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann.
Według Grasia, wśród kandydatów na pierwsze miejsce listy Platformy jest senator Niesiołowski. "Mogę to potwierdzić, ponieważ on sam powiedział, że jest gotowy zawalczyć z Ziobrą o Kraków" - podkreślił.
Poseł pytany, kogo na czołowe miejsce w Krakowie proponuje tamtejsza PO, powiedział: "W Krakowie są różne przymiarki. Nie jest tajemnica, że pewnie Jarosław Gowin i Gołaś wchodzą w grę i te kandydatury są wysuwane przez środowiska krakowskie".
Podkreślił, że krakowskie listy są ciągle jeszcze w fazie tworzenia. "M.in. również nad tym będzie się zastanawiał zarząd partii. W niedzielę pewnie będą jeszcze jakieś konsultacje, być może telefoniczne, nie jest wykluczone, że w poniedziałek do Krakowa uda się Donald Tusk, ale zobaczymy, to zależy do przebiegu jutrzejszego poranka i jutrzejszego dnia" - powiedział Graś.
Dodał, że na liście kandydatów są cztery do pięciu osób. "Na pewno ostatecznie będzie to taka lista, która po rezygnacji Jana Rokity będzie optymalna i pozwoli stoczyć równorzędną walkę z PiS- em" - zapewnił Graś.
Senator Niesiołowski zadeklarował w niedzielę w TVN24, że jest gotów wystartować z listy Platformy w Krakowie i zmierzyć się ze Zbigniewem Ziobrą. "Jeżeli będzie taka potrzeba bardzo chętnie spotkam się z panem Ziobrą" - powiedział Niesiołowski.
"Ja się zgodzę na każdy okręg, gdzie zarząd Platformy stwierdzi, że moja osoba może się przydać. (...) To nie ma większego problemu. Jeżeli będzie taka potrzeba bardzo chętnie spotkam się z panem Ziobrą" - powiedział senator PO.
ab, pap