Straż pożarna musiała ewakuować ok. 700 dzieci po wszczęciu alarmu w szkole podstawowej nr 65 na os. Kosmonautów w Poznaniu – informowało w południe TVN24. Straż pożarna podała powód alarmu.
Wezwanie do szkoły podstawowej nr 65 wpłynęło do służb chwilę po godz. 11:00. Wtedy też w budynku uruchomił się alarm przeciwpożarowy wywołany dymem unoszącym się w Sali gimnastycznej. Ze szkoły ewakuowanych zostało ok. 700 dzieci przebywających w niej. Na miejsce przyjechało siedem zastępów straży pożarnej.
Straż pożarna podała przyczynę alarmu w szkole podstawowej w Poznaniu
Fakt, że to właśnie zadymienie spowodowało włączenie alarmu w budynku potwierdził już chwilę po godz. 12:00 dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej. Wtedy też pojawiła się informacja, że spaleniu mogła ulec puszka elektryczna na suficie. – Pożar został zlokalizowany – informował strażak.
Straż pożarna sprawdziłam czy ogień nie przedostał się dalej. Tak się jednak nie stało. – Spaleniu uległa puszka prądowa zlokalizowana w strefie podsufitowej sali gimnastycznej – przekazał ostatecznie dyżurny informując o zakończeniu działań. Nikt nie ucierpiał.
Czytaj też:
Driftował na oczach policjantów. To nie mogło się dobrze skończyćCzytaj też:
Śmierć 12-miesięcznej dziewczynki w Sosnowcu. Prokuratura wszczyna śledztwo