Zgrzyt podczas emisji „Szkła kontaktowego”. Telefonująca nie szczędziła krytyki ws. Ukrainy

Zgrzyt podczas emisji „Szkła kontaktowego”. Telefonująca nie szczędziła krytyki ws. Ukrainy

Siedziba TVN
Siedziba TVN Źródło:Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/Fotonews
Prowadzący ostatni odcinek programu „Szkło kontaktowe” musiał wysłuchać gorzkich słów od jednego z telewidzów. Chodzi o relacjonowanie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. – Nie wiem, czy państwo pamiętacie o tym, ale mamy dzisiaj 651. dzień wojny – usłyszał prowadzący.

W programie TVN24 „Szkło kontaktowe”, gdzie w luźny sposób są komentowane bieżące wydarzenia polityczne, telewidzowie mają możliwość dodzwonienia się na żywo na antenę.

Wojna na Ukrainie zapomniana przez media?

W trakcie emisji ostatniego odcinka, tj. w środę, 6 grudnia, dodzwoniła się mieszkanka Lublina. Oświadczyła, że nie zamierza odnosić się do komentowanych na antenie wydarzeń, ale chce wyrazić swoje oburzenie. Chodziło o kwestię relacjonowania rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

– Nie wiem, czy państwo pamiętacie o tym, ale mamy dzisiaj 651. dzień wojny (...). I nie przypominam sobie, bym w którymkolwiek z dzienników – w „Faktach”, w „Wydarzeniach” – usłyszała chociaż jedno słowo na ten temat — powiedziała wyraźnie wzburzona kobieta.

Jej zdaniem, media zapomniały o trwającej za naszą wschodnią granicą wojnie. Oceniła, że obecnie w TVN24 nie mówi się o tym „prawie nic”.

Telefonująca: Tego mi brakuje

Prowadzący „Szkło kontaktowe” Wojciech Zimiński z marnym skutkiem próbował przedstawić swoje stanowisko. – To jest nieprawda – wtrącił Zimiński, jednak telefonująca kontynuowała swój wywód.

Zarzuciła dziennikarzom stacji, że niewielu z nich wciąż nosi przypinki z ukraińską flagą. Gdy prowadzący pokazał do kamery swoją przypinkę z flagami Polski i Ukrainy usłyszał, że jest „wyjątkiem”.

– Wolałabym, żeby w prawym dolnym rogu naszych telewizorów nadal pokazywała się informacja, że właśnie dzisiaj mamy 651. dzień wojny za naszymi granicami, u naszych sąsiadów. Tego mi brakuje — skwitowała kobieta. Zimiński zripostował, że tego dnia w „Faktach” ukazał się reportaż o Dniu Sił Zbrojnych Ukrainy.

Czytaj też:
Spowiedź Daukszewicza: Próbowano mnie wplątać w politykę. Miałem zostać wiceministrem

Czytaj też:
Niepokojące dla Ukrainy dane. Poziom wsparcia najniższy od stycznia 2022 r.

Źródło: TVN24