„Nie podróżuj do Rosji!” – brzmi komunikat prasowy ministerstwa spraw zagranicznych. MSZ zaznacza, że „w obecnych warunkach ogłoszenie przez władze Moskwy mobilizacji do wojska może dot. również osób z dwoma obywatelstwami – polskim i rosyjskim”.
MSZ ostrzega przed podróżowaniem do sąsiada. Tym, którzy już są w Rosji, polecono „opuszczenie terytorium” federacji
„Odradza wszelkie podróże do Rosji w związku z wojną na Ukrainie oraz uznaniem Polski przez władze Federacji Rosyjskiej za państwo nieprzyjazne” – argumentuje dyplomacja. Jeśli chodzi o osoby, które już tam przebywają (w celach turystycznych, zawodowych itd.), MSZ „zaleca opuszczenie” wrogiego „terytorium dostępnymi środkami komercyjnymi i prywatnymi”. Resort wskazuje jednak wyjątek – o ile „sytuacja życiowa, rodzinna lub zawodowa nie wymaga konieczności pozostawania na terytorium tego kraju”.
MSZ podaje, że „ze względu na postępującą redukcję personelu dyplomatyczno-konsularnego Rzeczypospolitej Polskiej w Rosji, spowodowaną decyzją miejscowych władz o cofnięciu zgody na funkcjonowanie Konsulatów Generalnych w Petersburgu i Królewcu, możliwość udzielenia bezpośredniej pomocy konsularnej obywatelom polskim staje się coraz bardziej ograniczona, a w celu jej uzyskania konieczne może być udanie się do bardzo odległych urzędów konsularnych”.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wskazuje na system Odyseusz i, w razie podjęcia innej decyzji lub wyjątkowej sytuacji, zachęca do rejestracji
Ministerstwo Sikorskiego przypomniało też Polakom, że „nierejestrowanie w systemie Odyseusz podróży do Rosji znacząco utrudni interwencje konsularne w przypadku sytuacji kryzysowych”. „W razie drastycznego pogorszenia sytuacji bezpieczeństwa, zamknięcia granic czy innych nieprzewidzianych sytuacji, ewakuacja może okazać się znacznie utrudniona lub wręcz niemożliwa” – czytamy.
Czytaj też:
Turysta z Polski opowiedział, co przeżył we Włoszech. „Ratowałem żonę i córkę”Czytaj też:
Tak nawigacja w Tatrach płata figle. Turyści zostali ostrzeżeni w porę