MF: Robimy wszystko, żeby udrożnić przejścia graniczne

MF: Robimy wszystko, żeby udrożnić przejścia graniczne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zostały podjęte odpowiednie działania w celu udrożnienia przejść granicznych - zapewnił rzecznik Ministerstwa Finansów Jakub Lutyk.

Na przejściach granicznych z Ukrainą w województwie podkarpackim trwa protest celników domagających się m.in. podwyżek płac i uprawnień emerytalnych, takich jakie mają inne służby mundurowe oraz zapewnienia właściwej ochrony prawnej przy wykonywaniu obowiązków służbowych. W środę do pracy nie przyszła większość celników z przejść w Korczowej, Medyce i Krościenku.

Kolejka ciężarówek do przejścia w Dorohusku po polskiej stronie miała w środę ok. 15 km długości. Kierowca TIR-a, 50-letni Dariusz W., czekający w kolejce do przejścia granicznego, zmarł nagle w środę. Z ustaleń policji wynika, że kierowca oczekiwał na przejazd przez granicę od poniedziałku.

Rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów powiedział, że "rok 2008 jest pierwszym do wielu lat, w którym celnicy otrzymają podwyżki". "Ich pensje wzrosną o około 9 proc. Nie jest to dla celników satysfakcjonujące, ale tylko takie kwoty udało nam się na razie wygospodarować z budżetu" - poinformował Jakub Lutyk.

Powiedział także, że szef służby celnej Jacek Dominik zadeklarował, iż będzie chciał jak najszybciej zmienić przepisy, aby zapewnić celnikom ochronę prawną. "Prawdopodobnie przepisy te będą trochę wzorowane na tych, które dotyczą funkcjonariuszy policji" - dodał.

"Największym utrudnieniem było to, że przez dwie doby przejście graniczne w Dorohusku blokowali sami kierowcy. Zator w tamtym miejscu już maleje, odprawy odbywają się sukcesywnie. Poprawa na przejściu granicznym widoczna będzie jednak dopiero za kilka dni" -  poinformował.

Przewoźnicy drogowi grożą protestem i blokadą Warszawy w piątek, jeśli nie zostaną podjęte kroki zmierzające do udrożnienia przejść granicznych na wschodniej granicy.

pap, em