Jak informuje policja, obrażenia okazały się powierzchowne i wszyscy poszkodowani po opatrzeniu opuścili już szpital.
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 1. W zderzeniu, poza wycieczkowym autobusem z Litwy jadącym do Bielska-Białej, uczestniczyły w nim dwa tiry i dostawczy fiat.
"Kierujący ciężarowym mercedesem najprawdopodobniej podczas wyprzedzania uderzył w fiata doblo. Kierujący fiatem stracił panowanie nad autem przejechał na drugi pas jezdni i wjechał do przydrożnego rowu. Aby uniknąć zderzenia z manewrującym doblo kierowca drugiego tira zajechał drogę litewskiemu autokarowi. Kierowca autobusu wiozącego uczniów litewskiej szkoły nie wyhamował i uderzył w tył ciężarowego renaulta" - powiedział PAP Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji.
Według CZK, w wypadku poszkodowane zostały dzieci w wieku 11 do 15 lat oraz dwójka opiekunów - 41-letnia kobieta i 43-letni mężczyzna.
"Rany okazały się niegroźne iápo opatrzeniu mogli kontynuować dalszą podróż. Uszkodzony autokar został przewieziony na parking. Organizator wycieczki zapewnił transport zastępczy i wszyscy już szczęśliwie dotarli do celu podróży" - powiedział Wręczycki.
Po wypadku droga krajowa nr 1 była zablokowana na odcinku pół kilometra do godz. 3.30. Policja zorganizowała objazd, głównie dla samochodów ciężarowych, drogą nr 94. O wypadku została powiadomiona Ambasada Litwy w Warszawie.
pap, ss