- Planowano na mnie pięć zamachów, ale Nobel uratował mi życie - mówił Lech Wałęsa w TVN24, wspominając wydarzenia sprzed kilkunastu lat.
W poniedziałek były prezydent i przywódca "Solidarności" obchodzi 25. rocznicę przyznania mu pokojowego Nobla i swoje 65. urodziny. - Dzięki Noblowi stałem się nieśmiertelny w znaczeniu publicznym - stwierdził w TVN 24.
Wałęsa opowiedział o pięciu nieudanych próbach zamachów, przed otrzymaniem Nobla. Wśród nich wymienił próbę porwania go w Rzymie, podczas planowanego zwiedzania miasta nocą. Próba skończyła się niepowodzeniem, bo Wałęsa zrezygnował z wycieczki – informuje TVN 24. Kolejnego zamachu miał dokonać człowiek wypuszczony z więzienia. - Miał mnie nożem pchnąć, ale tego nie zrobił. Potem znaleziono go powieszonego w lesie, prawdopodobnie dlatego, że tego nie wykonał - opowiadał Lech Wałęsa.
ab, tvn24
Wałęsa opowiedział o pięciu nieudanych próbach zamachów, przed otrzymaniem Nobla. Wśród nich wymienił próbę porwania go w Rzymie, podczas planowanego zwiedzania miasta nocą. Próba skończyła się niepowodzeniem, bo Wałęsa zrezygnował z wycieczki – informuje TVN 24. Kolejnego zamachu miał dokonać człowiek wypuszczony z więzienia. - Miał mnie nożem pchnąć, ale tego nie zrobił. Potem znaleziono go powieszonego w lesie, prawdopodobnie dlatego, że tego nie wykonał - opowiadał Lech Wałęsa.
ab, tvn24