W trakcie rozmowy telewizyjnej, dziennikarz TVN 24 poinformował, że szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki potwierdził w rozmowie z reporterem tej stacji, że cywilny pozew przeciwko Palikotowi będzie. "Być może będzie, i słusznie, dlatego, że poseł Palikot jest człowiekiem, który narusza wszelkie normy kulturowe z jakimi możemy się spotkać".
Dziennik na swojej stronie internetowej zamieścił informację, że - według radia TOK FM - "prezydent chce wytoczyć Palikotowi proces o naruszenie dóbr osobistych. Chodzi m.in. o zadane na blogu przez posła PO pytanie, czy prezydent nadużywa alkoholu, i czy w związku z tym ma problemy ze zdrowiem".
"Jeśli prezydent zacznie ze mną sądową batalię, odpowiem pozwem o zniesławienie" - powiedział Dziennikowi Palikot.
Poseł PO oświadczył na spotkaniu w Zamościu, że jeśli prezydent wytoczy mu cywilny proces o naruszenie dóbr osobistych, to on odpowie takim samym wnioskiem do sądu.
Na środowym spotkaniu w Urzędzie miasta z mieszkańcami i działaczami PO Palikot oznajmił: "jeśli ja przegram proces i sąd skarze mnie za obrazę pana prezydenta poprzez pytanie - "Czy pan prezydent nadużywa alkoholu? No to wtedy co zrobić ze stwierdzeniem prezydenta, że jestem błaznem?". Poseł dodał, "jeżeli zadane w ten sposób publiczny pytanie narusza dobra osobiste, to stwierdzenie prezydenta, że jestem błaznem też narusza dobra osobiste".
"Spokojnie czekam na wyrok skazujący w tej sprawie, bo ile razy ja przegram to trzeba przez cztery mnożyć później skutki dla otoczenia Lecha Kaczyńskiego".
"Sąd będzie musiał uznać ministra Piotra Kownackiego za winnego naruszenia dóbr osobistych, który nie powiedział +uważam Palikota za chama+ tylko powiedział +Palikot jest zwykłym chamem+. To samo z wypowiedziami Jarosława Kaczyńskiego, czy Michała Kamińskiego".
"To jest chyba 9. sprawa którą wytoczył mi prezydent L.Kaczyński, to nie jest jednak przyjemne co tydzień chodzić do prokuratury i wyjaśniać pewne rzeczy" - dodał parlamentarzysta.
ND, PAP