Abp Michalik: obowiązuje odpowiedzialność za przyszłość ojczyzny

Abp Michalik: obowiązuje odpowiedzialność za przyszłość ojczyzny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Photos.com 
Według przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, metropolity przemyskiego abp Józefa Michalika "nas wszystkich obowiązuje spojrzenie odpowiedzialne za przyszłość naszej ojczyzny, spraw w naszej Europie, w naszej Europie".

"Nas wszystkich obowiązuje spojrzenie odpowiedzialne za przyszłość naszej ojczyzny, spraw w naszej Europie, w naszej Europie. Żebyśmy widzieli jak mają się obietnice do wykonania. Żebyśmy etykę, obiektywną etykę, próbowali przykładać do własnego sumienia, pamiętali o tym jak promowana ona bywa przez poszczególne partie, czy przez poszczególnych kandydatów" - powiedział hierarcha podczas mszy rezurekcyjnej w Przemyślu.

Jego zdaniem, należy pamiętać "kto jest za sprawiedliwością społeczną, równością według Bożych Przykazań, a nie interesów partii", "kto jest za tym żeby bronić życia w odwadze wiary".

"Warto na to zwrócić uwagę, bo porządku społecznego bez moralności nie da się zrobić. Dlatego trzeba solidaryzować się, chwalić lub upominać tych którzy nie  idą zgodnie z zasadami w wytyczaniu programu naszemu narodowi" - mówił abp Michalik.

Metropolita przemyski pytał także, czy w dwadzieścia lat po odzyskaniu przez Polskę wolności "jesteśmy na drodze umacniania materialnego, moralnego, kulturalnego". "Trzeba tworzyć atmosferę piękna i dobra, a nie atmosferę prowokacji, nieczystości, czy brudu moralnego" - podkreślił.

W homilii rezurekcyjnej abp Michalik zauważył, ze "tak ostrego starcia cywilizacyjnego jakie jest dzisiaj między dwoma kulturami, między dwoma antropologiami, czyli spojrzeniami na człowieka nie było od czasu zimnej wojny, od czasu kiedy komunizm, marksizm był narzucany w poszczególnych krajach".

W jego ocenie, ścierają się dwie wizje. Pierwsza jest za prawem "do Boga, do  Nieskończoności, wymiarem duchowym człowieka, odpowiedzialnością, prawem naturalnym", druga to "laicyzm, liberalizm, bardzo libertyński, zupełnie swawolny, relatywizm".

"Nie można pozwolić na to, żeby Boga, Nadprzyrodzoność, prawdę o Miłosierdziu Bożym, o tym że mamy szansę na odrodzenie, na odpuszczenie grzechów, żeby tę  wielką prawdę i nadzieję wykreślić z życia ludzkiego, osobistego, społecznego i  politycznego" - zauważył abp Michalik.

Zdaniem przewodniczącego KEP, "dzisiejsze święto rozbija dwa mity". "Pierwszy to że człowiek potrafi zabić Boga, niewygodnego Boga, a drugi mit żeby tego Boga pogrzebać. Nie udało się, Boga nie można ludzkimi sposobami zabić" - zaznaczył.

ND, PAP