Szef spółki PL.2012 Marcin Herra przyznał w zeszłym roku sobie i swoim zastępcom premie w wysokości 140 tysięcy złotych brutto - poinformował "Super Express". W sumie na ubiegłoroczne premie dla urzędników pracujących w spółce przeznaczono 500 tysięcy złotych.
"Super Express" zarzuca prezesowi podległej Ministerstwu Sportu spółki PL.2012, że mimo wysokich zarobków - jego miesięczna pensja wynosi 30 tys. zł brutto - przyznaje sobie i swoim współpracownikom wysokie nagrody, podczas gdy postępy w przygotowaniach do Euro 2012 są niezadowalające.
Wiceminister sportu Adam Giersz odpowiadając na zarzuty "Super Expressu" przekonuje, że przyznanie premii jest wynikiem wysokiej oceny wystawionej prezesowi spółki przez jej radę nadzorczą. Minister Giersz uważa, że nagrody należą się prezesowi za postęp w przygotowaniach do Euro 2012.
Zatrudniająca 46 osób spółka PL.2012 została powołana do koordynowania i nadzorowania przedsięwzięć przygotowawczych do Euro 2012.
"Super Express", arb