Samorząd Sopotu wydał zgodę Solidarności Stoczni Gdańsk na 3-dniową pikietę pod sopockim domem Tuska. Od piątkowego popołudnia związek rozbije pod oknami domu szefa rady ministrów miasteczko namiotowe.
– Urząd przyjmuje do wiadomości zgłoszenie o planowanej pikiecie, mając jednocześnie nadzieję, że organizatorzy będą przestrzegać zadeklarowanych przez siebie warunków i ogólnie prawa, w tym m.in. prawa do ciszy nocnej – mówi wiceprezydent miasta, Wojciech Fułek.
Pikieta „S" związana jest z planowanymi zwolnieniami w gdańskiej stoczni. W ramach restrukturyzacji zakładu, którego właścicielem jest ukraińska spółka ISD Polska, odejść musi około 300 pracowników. Zwolnieni stoczniowcy mają – zgodnie z ustawą o zwolnieniach grupowych – otrzymać odprawy o równowartości trzech, dwóch albo jednej pensji, w zależności od stażu pracy.
Związek postuluje otrzymanie takiej samej pomocy, jak stoczniowcy w Gdyni i w Szczecinie, zgodnie ze specustawą stoczniową, która przewiduje odszkodowania od 20 do 60 tys. złotych, ofertę szkoleń zawodowych i zasiłek na czas przekwalifikowania się oraz poszukiwania zatrudnienia.
Pikieta „S" związana jest z planowanymi zwolnieniami w gdańskiej stoczni. W ramach restrukturyzacji zakładu, którego właścicielem jest ukraińska spółka ISD Polska, odejść musi około 300 pracowników. Zwolnieni stoczniowcy mają – zgodnie z ustawą o zwolnieniach grupowych – otrzymać odprawy o równowartości trzech, dwóch albo jednej pensji, w zależności od stażu pracy.
Związek postuluje otrzymanie takiej samej pomocy, jak stoczniowcy w Gdyni i w Szczecinie, zgodnie ze specustawą stoczniową, która przewiduje odszkodowania od 20 do 60 tys. złotych, ofertę szkoleń zawodowych i zasiłek na czas przekwalifikowania się oraz poszukiwania zatrudnienia.
PAP, js