Napieralski: rząd naraził Polskę na śmieszność

Napieralski: rząd naraził Polskę na śmieszność

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Porażką prawicy i ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego" nazwał lider SLD Grzegorz Napieralski opublikowane przez "Wall Street Journal" doniesienia o rezygnacji USA z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce. Z kolei poseł PSL Eugeniusz Kłopotek stwierdził, że decyzja administracji Baracka Obamy dowodzi, że Polska nie jest dla Stanów Zjednoczonych istotnym sojusznikiem.

Zdaniem Napieralskiego premier Donald Tusk i minister Sikorski negocjując z USA w sprawie tarczy narazili Polskę na niebezpieczeństwo. Przewodniczący Lewicy przekonuje, że gdyby w Polsce doszło do budowy tarczy nasz kraj mógłby się stać celem ataku terrorystycznego. Tymczasem potencjalne zyski z lokalizacji amerykańskiej instalacji w Polsce byłyby niewielkie. - Rakiety miały bronić Stanów Zjednoczonych, a nie Polski - podkreślał Napieralski.

Napieralski nie krył satysfakcji z decyzji Obamy. - Prezydent Obama chce budować porozumienie na świecie, nie chce wywołać III wojny światowej, chce szukać porozumienia, aby rozbrajać świat, a nie konfliktować. Obama uznał, że świat można zmieniać w sposób pozytywny, w sposób pokojowy, że lepiej rozbrajać niż dozbrajać, lepiej szukać wspólnych rozwiązań, nawet ramię w ramię z Rosją, niż szukać potencjalnych wrogów i budować projekty, które są nierealne - stwierdził.

Wotum nieufności dla Kaczyńskiego

Napieralski uznał również, że władze Polski naraziły nasz kraj na śmieszność przekonując opinię publiczną w kraju i za granicą, że USA są gotowe do budowy tarczy w Polsce mimo iż z Waszyngtonu płynęły zupełnie inne sygnały. Decyzję o rezygnacji z tarczy Napieralski ocenił jako wotum nieufności wystawione przez Obamę wrogiej Rosji polityce zagranicznej prowadzonej przez Lecha Kaczyńskiego.  

USA nie cenią Polski

Zapowiedzi o rezygnacji USA z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce i w Czechach nie zdziwiły za to Eugeniusza Kłopotka. Jego zdaniem taki finał historii z tarczą był łatwy do przewidzenia, ponieważ stosunki między Polską a USA są niesymetryczne - Polska jest w stanie zaoferować Stanom Zjednoczonym bardzo dużo, podczas gdy USA nie są już tak skore do pomocy. Kłopotek podkreśla, że polskie władze powinny wreszcie zrozumieć, że nasz kraj nie jest najważniejszym partnerem dla USA.

Polskie Radio, arb