W Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich zmarł jeden z górników ranny we wczorajszej katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk". Tym samym liczba ofiar tragedii zwiększyła się do 13. Lekarze wciąż nie są w stanie powiedzieć jakie są rokowania dla pozostałych ciężko rannych górników.
W szpitalach - według ostatnich danych Prokuratury Okręgowej w Katowicach - znajdują się obecnie 42 poparzone osoby. Stan 10 poszkodowanych jest ciężki, a siedmiu - bardzo ciężki. 10 hospitalizowanych obecnie osób prawdopodobnie wkrótce wyjdzie do domów.
Katastrofę spowodował - według wstępnych ocen - zapłon metanu w wyrobisku. Na razie nie wiadomo co było jego przyczyną.
PAP, arb