Tusk w drugiej turze niepokonany

W konfrontacji z Lechem Kaczyńskim premier uzyskałby 50 procentowe poparcie. Obecny prezydent mógłby liczyć na 26-proc. poparcie. Dodatkowym powodem do radości premiera jest fakt, że w drugiej turze zyskałby on  głosy sympatyków lewicy. Sondaż pokazuje, że w starciu z Kaczyńskim szefa PO chce poprzeć aż 71 proc. wyborców SLD. Na obecnego prezydenta zagłosowałoby jedynie 10 proc. wyborców Sojuszu.

Co więcej premier w drugiej turze wygrywa również z Cimoszewiczem, choć nie tak wyraźnie - 39 do 33 proc. W przypadku takiego starcia aż 44 proc. wyborców PiS deklaruje, że nie poprze żadnego z tych kandydatów albo jeszcze nie wie, co zrobi. Wśród pozostałych górą jest Cimoszewicz, na którego chce głosować aż 39 proc. wyborców PiS. Na Tuska swój głos oddałoby jedynie 13 proc. z nich.

Tusk ma łatwiej

– Widać wyraźnie, że Lechowi Kaczyńskiemu bardzo trudno wyrwać się poza elektorat PiS. Donald Tusk ma łatwiej. Mimo ostatnich afer wciąż jest przez większość postrzegany pozytywnie – ocenia dr Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje "Tusk jawi się jako kandydat mniej antykomunistyczny niż Kaczyński, a to dla wyborców SLD ma wciąż znaczenie". - W tej sytuacji nawet prospołeczny wizerunek Kaczyńskiego niewiele mu pomaga - zaznacza. - Widać wyraźnie, że dla wyborców lewicy wciąż głównym wrogiem jest PiS. Dwa lata jego rządów przeraziły ten elektorat – komentuje z kolei prof. Kazimierz Kik, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Kto weźmie elektorat Lewicy?

– Antagonizm na linii PO – PiS jest tak wielki, że wyborcy Kaczyńskich oddadzą swój głos na każdego, kto nie będzie Donaldem Tuskiem – komentuje prof. Kik. Jednak w jego opinii Cimoszewicz w starciu z Tuskiem byłby faworytem. – Jestem przekonany, że nawet ci wyborcy PiS, którzy dziś deklarują, że nie pójdą w takiej drugiej turze głosować, to gdyby do niej doszło, w większości poparliby Cimoszewicza - mówi w rozmowie z "Rz". Były premier bez problemów pokonałby w drugiej turze Lecha Kaczyńskiego (50 do 25 proc.). W tym przypadku Cimoszewicz może liczyć z kolei na silne poparcie wśród wyborców Platformy. Zagłosowałoby na niego 71 proc. z nich. Kaczyński może liczyć jedynie na poparcie 5 proc. wyborców PO.– Ostry konflikt PO – PiS służy Cimoszewiczowi. Widać, że jest on do zaakceptowania przez obie strony tego sporu – mówi Chwedoruk.
Sondaż ankietowy GfK Polonia dla „Rz" przeprowadzono 5 – 10 listopada na próbie 1000 osób.

"Rzeczpospolita", PAP< dar