Podrabianie podpisów w Polsce to standard - w taki sposób przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper skomentował wyrok, jaki usłyszała Wanda Łyżwińska za sfałszowanie oświadczeń o wyrażeniu zgody na kandydowanie na posłów z listy Samoobrony w okręgu radomskim. Łyżwińska miała również podrabiać oświadczenia lustracyjne kandydatów na posłów.
Zdaniem Leppera cała sprawa to "atak polityczny na Samoobronę", co "nie jest nowością". Dodał jednak, że jego zdaniem "źle się stało, że Wanda Łyżwińska, dopuściła się takiego czynu". Lepper dodał, że w przypadku Renaty Beger, która w 2008 roku również stanęła przed sądem za fałszowanie podpisów wyborców, "nie udowodniono by posłanka złamała prawo". Lepper dodaje, że podrabianie podpisów jest w polskiej polityce standardem. - Na 100 tysięcy podpisów średnio 10 tysięcy jest fałszowanych – twierdzi Lepper.
Przeczytaj więcej na www.gover.pl
Przeczytaj więcej na www.gover.pl
arb