Szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak powiedział, że Lech Kaczyński wiosną ogłosi swoją decyzję w sprawie kandydowania w wyborach prezydenckich. Jak podkreślił, prezydent ogłosi swoje stanowisko "nie z marszu, nie z biegu, uprzedzając zawczasu i uwzględniając wszystkie okoliczności".
W czwartek premier Donald Tusk oświadczył, że nie będzie ubiegał się o urząd prezydenta w tegorocznych wyborach. Jak zapowiedział, zamierza dalej kierować rządem i Platformą Obywatelską. Premier przekonywał na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych, że najbliższe kilkanaście miesięcy, tak ważnych z punktu widzenia polskiej gospodarki, wymaga stabilności rządu, a w roku kampanii wyborczych rząd musi być "jak skała". Zapewnił, że PO wystawi innego kandydata, który będzie miał szansę wygrać wybory.
Prezydent Lech Kaczyński, który przebywał w szwajcarskim Davos, powiedział, że szanuje decyzję Donalda Tuska o niekandydowaniu. Nie chciał jednak tego szerzej tego komentować.
PAP, arb