Po audycie w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym do prokuratury trafiły dwa zawiadomienia – poinformował sekretarz kolegium ds. służb specjalnych Jacek Cichocki. Audyt w CBA rozpoczął się po odwołaniu Mariusza Kamińskiego ze stanowiska szefa Biura.
"W ramach tego audytu zostały już złożone dwa zawiadomienia do prokuratury. Jedno dotyczy odtajnienia materiałów CBA, które mogły narazić operacje Biura na dekonspirację - chodzi o sprawę hazardową. A drugie dotyczy spraw logistyczno-organizacyjnych w CBA i podejrzenia o pewnej nieprawidłowości" - powiedział Cichocki w RMF FM.
Dopytywany, czy w tej drugiej sprawie chodzi o skasowanie bazy danych dotyczącej wykorzystania samochodów CBA, Cichocki odparł: "Jeżeli w prokuraturze potwierdzą się te materiały i obserwacje, które zostały tam poczynione, to będzie to bardzo niepokojące. Będzie to niewytłumaczalne w sposób wynikający z normalnego funkcjonowania Biura".
Cichocki poinformował też, że na podstawie wyników audytu została podjęta decyzja o reorganizacji CBA tak, aby "stworzyć bardziej efektywne struktury i sprofesjonalizować Biuro". Dodał, że decyzja ta została zaakceptowana przez premiera.
Audyt w CBA zarządzono w połowie października ubiegłego roku po tym, jak ze stanowiska został odwołany Mariusz Kamiński, a obowiązki szefa CBA premier powierzył Pawłowi Wojtunikowi. Raport z wynikami tej kontroli w połowie grudnia przekazano do kancelarii premiera. Dokument ma klauzulę "niejawne".
PAP, im
Dopytywany, czy w tej drugiej sprawie chodzi o skasowanie bazy danych dotyczącej wykorzystania samochodów CBA, Cichocki odparł: "Jeżeli w prokuraturze potwierdzą się te materiały i obserwacje, które zostały tam poczynione, to będzie to bardzo niepokojące. Będzie to niewytłumaczalne w sposób wynikający z normalnego funkcjonowania Biura".
Cichocki poinformował też, że na podstawie wyników audytu została podjęta decyzja o reorganizacji CBA tak, aby "stworzyć bardziej efektywne struktury i sprofesjonalizować Biuro". Dodał, że decyzja ta została zaakceptowana przez premiera.
Audyt w CBA zarządzono w połowie października ubiegłego roku po tym, jak ze stanowiska został odwołany Mariusz Kamiński, a obowiązki szefa CBA premier powierzył Pawłowi Wojtunikowi. Raport z wynikami tej kontroli w połowie grudnia przekazano do kancelarii premiera. Dokument ma klauzulę "niejawne".
PAP, im