Zbrodnię katyńską trzeba wyjaśnić do końca, aby ta sprawa nie stała między naszymi narodami - uważa Andrzej Wajda, reżyser filmu "Katyń". Według Wajdy Katyń nie może dzielić Polaków i Rosjan.
Reżyser komentując fakt, że Telewizja Rossija w kanale tematycznym Kultura w porze największej oglądalności wyświetliła film "Katyń", powiedział: - Spodziewałem się raczej, że film nasz trafi do kin, projekcja w telewizji mnie trochę zaskoczyła. Według Wajdy, decyzja o nadaniu filmu w telewizji ma charakter polityczny i zapewne wiąże się ze spotkaniem 7 kwietnia premiera Polski Donalda Tuska z premierem Rosji Władimirem Putinem.
Wajda zauważył, że nastąpiła już zmiana w podejściu Rosjan do sprawy zamordowania na rozkaz Stalina 22 tysięcy polskich obywateli, w tym oficerów, wśród których - jak przypomniał - był jego ojciec, ale - jak podkreślił - "sprawę należy wyjaśnić do końca, aby nie stała ona między naszymi narodami". - Bo już Mickiewicz pisał "Do przyjaciół Moskali" - przypomniał.
PAP, arb
Wajda zauważył, że nastąpiła już zmiana w podejściu Rosjan do sprawy zamordowania na rozkaz Stalina 22 tysięcy polskich obywateli, w tym oficerów, wśród których - jak przypomniał - był jego ojciec, ale - jak podkreślił - "sprawę należy wyjaśnić do końca, aby nie stała ona między naszymi narodami". - Bo już Mickiewicz pisał "Do przyjaciół Moskali" - przypomniał.
PAP, arb