„Przez waszą gazetę proszę o wybaczenie rosyjski rząd, który, będąc w stanie szoku, oskarżyłem o udział w śmierci naszego prezydenta i całej polskiej delegacji”, oświadczył na łamach gazety „Nowyje Izwiestia” poseł PiS Artur Górski.
Artur Górski zwrócił się do warszawskiego korespondenta gazety „Nowyje Izwiestia" z prośbą o przekazanie rosyjskiemu rządowi i narodowi przeprosin za oskarżenia, jakie wysunął wobec Moskwy. Słowa, które padły w wywiadzie dla „Naszego Dziennika" polityk tłumaczy szokiem wywołanym przez wiadomość o katastrofie. „Bardzo proszę mnie zrozumieć, - oświadczył pan Górski, - Wywiad dawałem kilka godzin po tym, jak usłyszałem o tragedii. Byłem w stanie głębokiego szoku.”
„Wszystko, co powiedziałem wtedy dziennikarzom, było podyktowane wpływem dwóch emocji – strasznej rozpaczy i zagubienia" – dodaje polityk i podkreśla, że oświadczenie, w którym wyraża żal z powodu udzielonego wywiadu, publikuje również „Nasz Dziennik".
Poseł PiS powiedział w wywiadzie udzielonym tuż po katastrofie prezydenckiego samolotu m.in: - Rosjanie chcieli prawdopodobnie uniemożliwić prezydentowi Kaczyńskiemu wzięcie udziału w sobotnich uroczystościach, aby ich ranga i wymowa nie przyćmiła tych sprzed kilku dni. Wiadomo, że prezydent ani z Mińska, ani z Moskwy nie zdążyłby do Katynia, a wtedy uroczystości nie miałyby wymiaru oficjalnego, nie zakłóciłyby w swej wymowie rosyjskiego przekazu sprzed kilku dni – powiedział "Naszemu Dziennikowi".
Górski zasłynął wcześniej z wypowiedzi "Koniec cywilizacji białego człowieka" po tym jak Barack Obama został wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
KP
„Wszystko, co powiedziałem wtedy dziennikarzom, było podyktowane wpływem dwóch emocji – strasznej rozpaczy i zagubienia" – dodaje polityk i podkreśla, że oświadczenie, w którym wyraża żal z powodu udzielonego wywiadu, publikuje również „Nasz Dziennik".
Poseł PiS powiedział w wywiadzie udzielonym tuż po katastrofie prezydenckiego samolotu m.in: - Rosjanie chcieli prawdopodobnie uniemożliwić prezydentowi Kaczyńskiemu wzięcie udziału w sobotnich uroczystościach, aby ich ranga i wymowa nie przyćmiła tych sprzed kilku dni. Wiadomo, że prezydent ani z Mińska, ani z Moskwy nie zdążyłby do Katynia, a wtedy uroczystości nie miałyby wymiaru oficjalnego, nie zakłóciłyby w swej wymowie rosyjskiego przekazu sprzed kilku dni – powiedział "Naszemu Dziennikowi".
Górski zasłynął wcześniej z wypowiedzi "Koniec cywilizacji białego człowieka" po tym jak Barack Obama został wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych.
KP