- Jeśli prezydentem zostanie Jarosław Kaczyński, to dojdzie do bezprecedensowej wojny na górze - ostrzega Jarosław Gowin. Gowin powątpiewa też w zmianę podejścia do polityki Kaczyńskiego. - Jarosław Kaczyński prowadził politykę przez wywołanie konfliktów i zarządzanie nimi. Nie sądzę, aby same podstawy działania mogły się tak szybko zmienić - mówi.
Zdaniem Gowina Kaczyńskiemu sprzyja milczenie i powściągliwość. - Jarosław Kaczyński jest często politykiem wyrazistym aż do bólu. W sondażach zaczął zyskiwać, kiedy stonował wypowiedzi - zauważa poseł PO. Gowin przestrzega przed trudną kohabitacją jaka czeka Polskę w przypadku zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego. Jego zdaniem tak mocny i wyrazisty polityk, znajdujący się w konflikcie z rządzącą PO doprowadzi do "wojny na górze, jakiej jeszcze nie widzieliśmy".
Gowin, w odróżnieniu od kolegów z partii - Andrzeja Halickiego i Stefana Niesiołowskiego - oceniając przyjazne słowa Kaczyńskiego pod adresem Rosjan nie uważa, że jest to przejaw politycznego cynizmu. - Uważam, że nie ma podstaw, aby zarzucać mu cynizm, ale będziemy musieli dopiero ocenić czy jest to zmiana koniunkturalna, czy istotna odmiana stosunku wobec Rosji - zauważa Gowin.
Gowin, w odróżnieniu od kolegów z partii - Andrzeja Halickiego i Stefana Niesiołowskiego - oceniając przyjazne słowa Kaczyńskiego pod adresem Rosjan nie uważa, że jest to przejaw politycznego cynizmu. - Uważam, że nie ma podstaw, aby zarzucać mu cynizm, ale będziemy musieli dopiero ocenić czy jest to zmiana koniunkturalna, czy istotna odmiana stosunku wobec Rosji - zauważa Gowin.
TVN24, arb