Rzecznik warszawskiej Straży Pożarnej Piotr Tabencki powiedział, że po wieczornej ulewie w stolicy do strażaków zaczęły napływać zgłoszenia o lokalnych podtopieniach. Ucierpiało m.in. Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu. - Kilka minut przed godz. 20 zaczęły do nas napływać zgłoszenia o lokalnych podtopieniach, które pojawiły się w Starej Miłosnej, Wesołej, Sulejówku - poinformował Tabencki.
Zgłoszenia napływają także z Wawra, Międzylesia, części Pragi i Ursynowa. - Opady były na tyle intensywne, że kanalizacja miejska nie była w stanie odebrać tej wody opadowej. W związku z tym woda płynęła ulicami, wdzierała się na prywatne posesje i do budynków - dodał. Jak powiedział, w wyniku ulewy ucierpiało Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu i stacja metra Imielin.
Tabencki zaznaczył, że ulewa mogła spowodować problemy komunikacyjne w Warszawie. - Na pewno główne ulice są przejezdne, natomiast z bocznymi ulicami może być problem - powiedział. Z kolei rzecznik warszawskiego metra Krzysztof Malawko zapewnił, że metro działa normalnie. Stacja Imielin została czasowo zamknięta, ponieważ woda przedostała się na peron. Malawko poinformował, że w ciągu kilkunastu minut zostanie otwarta.
PAP, arb