45,7 proc. głosów uzyskał Bronisław Komorowski, 33,2 proc. - Jarosław Kaczyński, a 13,4 proc. - Grzegorz Napieralski - taki sondaż wyników wyborów wg MB SMG/KRC podała w niedzielę TVN. W II turze Komorowski miałby uzyskać 53,7 proc., a Kaczyński - 39,1 proc.
Janusz Korwin-Mikke zdobył 2,3 proc. głosów, Waldemar Pawlak - 1,8 proc. Dalsze miejsca zajęli: Andrzej Lepper z wynikiem 1,4 proc., Andrzej Olechowski (1,2 proc.), Marek Jurek (0,7 proc.), Kornel Morawiecki (0,1 proc.) i Bogusław Ziętek (0,1 proc.).
Według tego sondażu, frekwencja wyniosła 52,3 procent.
Z analizy MB SMG/KRC wynika, że Komorowski wygrał w jedenastu województwach, a Kaczyński - w pięciu. Kandydujący na prezydenta marszałek Sejmu zwyciężył w województwach: mazowieckim, śląskim, pomorskim, zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim, opolskim, łódzkim, kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim. Jego rywal, lider PiS, zwyciężył w województwach: lubelskim, małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim i podlaskim.
Według sondażu, na Komorowskiego zagłosowało 51,8 proc. osób z wyższym wykształceniem, w tej grupie na Kaczyńskiego zagłosowało 21,3 proc. wyborców. Również spośród osób ze średnim wykształceniem więcej było zwolenników marszałka Sejmu - 45,9 proc., na Kaczyńskiego zagłosowało 30 proc. osób z takim wykształceniem.
Zdecydowanie mniejsze różnice były w grupach z podstawowym i zawodowym wykształceniem. Tu również zwyciężył Komorowski, ale - jak wynika z sondażu - wśród osób z podstawowym wykształceniem oddało na niego głos 43,8 proc., podczas gdy na Kaczyńskiego - 42,4 proc.; wśród osób z wykształceniem zawodowym - 41,4 proc. zagłosowało na Komorowskiego, 40,1 proc. na Kaczyńskiego.
Napieralski najwięcej zwolenników miał wśród osób ze średnim wykształceniem - 16,4 proc., najmniej wśród osób z podstawowym wykształceniem - 7,5 proc.
Na Komorowskiego zagłosowało 46,2 proc. kobiet i 45,2 proc. mężczyzn. Na Kaczyńskiego - 34,1 proc. kobiet i 32,2 proc. mężczyzn. Na Napieralskiego głosowało więcej kobiet (14,2 proc.) niż mężczyzn (12,6 proc.). Panowie częściej natomiast oddawali swój głos na pozostałych kandydatów.
Według sondażu, wśród kobiet była większa frekwencja - w pierwszej turze wzięło udział 54 proc. pań i 49 proc. mężczyzn.
Z ankiety wynika, że na Komorowskiego zagłosowało najwięcej wyborców w wieku 25-34 lata; Jarosław Kaczyński to kandydat elektoratu w wieku 45-59 lat, zaś Grzegorz Napieralski wygrał wśród najmłodszych wyborców.
Komorowski uzyskał najwyższy rezultat - 48,7 proc. w przedziale wiekowym 25-34 lata. Najgorzej - 44,1 proc. - kandydat PO wypadł w oczach wyborców w wieku 45-59 lat.
Według tego badania, Kaczyński swój najlepszy wynik odnotował u przedstawicieli grupy wiekowej 45-59 lat - zagłosowało na niego 37,7 proc. tych wyborców. Najgorszy rezultat - 24,1 proc. - kandydat PiS odnotował w najmłodszej grupie wiekowej 18-24 lata.
W grupie najmłodszych wyborców (18-24 lata) swój najlepszy wynik odnotował Napieralski, na którego głos oddało 20,2 respondentów. Najgorzej - 9,3 proc. - kandydat Lewicy wypadł w grupie wyborców w wieku powyżej 60 lat.
Według badań, na Komorowskiego oddało głos 55,7 proc. osób z miast powyżej 500 tys. mieszkańców oraz 52,7 proc. wyborców z miast od 100 tys. do 499 tys. mieszkańców. Rzadziej głosowali na niego mieszkańcy wsi - 44,4 proc. oraz miast do 100 tys. mieszkańców - 48,8 proc.
Kaczyński w pierwszej turze wyborów więcej zwolenników miał natomiast wśród mieszkańców wsi - w tej grupie poparło go 35,7 proc. osób, oraz miast do 100 tys. mieszkańców - 28,4 proc. Rzadziej głosowali na niego mieszkańcy największych miast (powyżej 500 tys. mieszkańców) - 26,2 proc. oraz miast liczących od 100 tys. do 499 tys. mieszkańców - 24,9 proc. osób.
Mieszkańcy małych miast do 100 tys. osób częściej głosowali na Grzegorza Napieralskiego - 15,6 proc. Najmniej spośród jego wyborców stanowili natomiast mieszkańcy wsi - 10,9 proc.
Sondaż Millward Brown SMG/KRC dla TVN przeprowadzono w ciągu ostatnich trzech godzin głosowania (17.00 - 20.00) na próbie mieszanej sześciu tysięcy telefonów stacjonarnych i komórkowych wśród osób, które już oddały głos.
Po zakończeniu wyborów pracownia przeprowadziła nowy sondaż na 1000-osobowej próbie telefonicznej, na temat przewidywanej II tury wyborów. Wynika z niego, że wygra ją Komorowski z wynikiem 53,7 proc. głosów, a Kaczyński miałby otrzymać 39,1 proc. 7,2 proc. ankietowanych oświadczyło, że nadal nie wie na kogo zagłosuje w drugiej turze. Frekwencja miałaby w niej wynieść 53,9 proc.
Z sondażu wynika również, że spośród zdeklarowanych zwolenników Napieralskiego, w drugiej turze na Komorowskiego zagłosowałoby 66,5 proc. z nich. Na Kaczyńskiego zagłosowałoby 29,6 proc. zwolenników Napieralskiego. 3,9 proc. spośród nich nadal nie wie, na kogo zagłosuje.
W tym samym sondażu stwierdzono, że większość zwolenników Waldemara Pawlaka (PSL) w drugiej turze wyborów prezydenckich poprze Kaczyńskiego - 64,6 proc. Komorowski mógłby liczyć na poparcie 23,7 proc. elektoratu Pawlaka. 11,7 proc. tych wyborców nie zdecydowało jeszcze, na kogo zagłosuje.
PAP, im
Według tego sondażu, frekwencja wyniosła 52,3 procent.
Z analizy MB SMG/KRC wynika, że Komorowski wygrał w jedenastu województwach, a Kaczyński - w pięciu. Kandydujący na prezydenta marszałek Sejmu zwyciężył w województwach: mazowieckim, śląskim, pomorskim, zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim, opolskim, łódzkim, kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim. Jego rywal, lider PiS, zwyciężył w województwach: lubelskim, małopolskim, podkarpackim, świętokrzyskim i podlaskim.
Według sondażu, na Komorowskiego zagłosowało 51,8 proc. osób z wyższym wykształceniem, w tej grupie na Kaczyńskiego zagłosowało 21,3 proc. wyborców. Również spośród osób ze średnim wykształceniem więcej było zwolenników marszałka Sejmu - 45,9 proc., na Kaczyńskiego zagłosowało 30 proc. osób z takim wykształceniem.
Zdecydowanie mniejsze różnice były w grupach z podstawowym i zawodowym wykształceniem. Tu również zwyciężył Komorowski, ale - jak wynika z sondażu - wśród osób z podstawowym wykształceniem oddało na niego głos 43,8 proc., podczas gdy na Kaczyńskiego - 42,4 proc.; wśród osób z wykształceniem zawodowym - 41,4 proc. zagłosowało na Komorowskiego, 40,1 proc. na Kaczyńskiego.
Napieralski najwięcej zwolenników miał wśród osób ze średnim wykształceniem - 16,4 proc., najmniej wśród osób z podstawowym wykształceniem - 7,5 proc.
Na Komorowskiego zagłosowało 46,2 proc. kobiet i 45,2 proc. mężczyzn. Na Kaczyńskiego - 34,1 proc. kobiet i 32,2 proc. mężczyzn. Na Napieralskiego głosowało więcej kobiet (14,2 proc.) niż mężczyzn (12,6 proc.). Panowie częściej natomiast oddawali swój głos na pozostałych kandydatów.
Według sondażu, wśród kobiet była większa frekwencja - w pierwszej turze wzięło udział 54 proc. pań i 49 proc. mężczyzn.
Z ankiety wynika, że na Komorowskiego zagłosowało najwięcej wyborców w wieku 25-34 lata; Jarosław Kaczyński to kandydat elektoratu w wieku 45-59 lat, zaś Grzegorz Napieralski wygrał wśród najmłodszych wyborców.
Komorowski uzyskał najwyższy rezultat - 48,7 proc. w przedziale wiekowym 25-34 lata. Najgorzej - 44,1 proc. - kandydat PO wypadł w oczach wyborców w wieku 45-59 lat.
Według tego badania, Kaczyński swój najlepszy wynik odnotował u przedstawicieli grupy wiekowej 45-59 lat - zagłosowało na niego 37,7 proc. tych wyborców. Najgorszy rezultat - 24,1 proc. - kandydat PiS odnotował w najmłodszej grupie wiekowej 18-24 lata.
W grupie najmłodszych wyborców (18-24 lata) swój najlepszy wynik odnotował Napieralski, na którego głos oddało 20,2 respondentów. Najgorzej - 9,3 proc. - kandydat Lewicy wypadł w grupie wyborców w wieku powyżej 60 lat.
Według badań, na Komorowskiego oddało głos 55,7 proc. osób z miast powyżej 500 tys. mieszkańców oraz 52,7 proc. wyborców z miast od 100 tys. do 499 tys. mieszkańców. Rzadziej głosowali na niego mieszkańcy wsi - 44,4 proc. oraz miast do 100 tys. mieszkańców - 48,8 proc.
Kaczyński w pierwszej turze wyborów więcej zwolenników miał natomiast wśród mieszkańców wsi - w tej grupie poparło go 35,7 proc. osób, oraz miast do 100 tys. mieszkańców - 28,4 proc. Rzadziej głosowali na niego mieszkańcy największych miast (powyżej 500 tys. mieszkańców) - 26,2 proc. oraz miast liczących od 100 tys. do 499 tys. mieszkańców - 24,9 proc. osób.
Mieszkańcy małych miast do 100 tys. osób częściej głosowali na Grzegorza Napieralskiego - 15,6 proc. Najmniej spośród jego wyborców stanowili natomiast mieszkańcy wsi - 10,9 proc.
Sondaż Millward Brown SMG/KRC dla TVN przeprowadzono w ciągu ostatnich trzech godzin głosowania (17.00 - 20.00) na próbie mieszanej sześciu tysięcy telefonów stacjonarnych i komórkowych wśród osób, które już oddały głos.
Po zakończeniu wyborów pracownia przeprowadziła nowy sondaż na 1000-osobowej próbie telefonicznej, na temat przewidywanej II tury wyborów. Wynika z niego, że wygra ją Komorowski z wynikiem 53,7 proc. głosów, a Kaczyński miałby otrzymać 39,1 proc. 7,2 proc. ankietowanych oświadczyło, że nadal nie wie na kogo zagłosuje w drugiej turze. Frekwencja miałaby w niej wynieść 53,9 proc.
Z sondażu wynika również, że spośród zdeklarowanych zwolenników Napieralskiego, w drugiej turze na Komorowskiego zagłosowałoby 66,5 proc. z nich. Na Kaczyńskiego zagłosowałoby 29,6 proc. zwolenników Napieralskiego. 3,9 proc. spośród nich nadal nie wie, na kogo zagłosuje.
W tym samym sondażu stwierdzono, że większość zwolenników Waldemara Pawlaka (PSL) w drugiej turze wyborów prezydenckich poprze Kaczyńskiego - 64,6 proc. Komorowski mógłby liczyć na poparcie 23,7 proc. elektoratu Pawlaka. 11,7 proc. tych wyborców nie zdecydowało jeszcze, na kogo zagłosuje.
PAP, im