Wałęsa: koalicji z SLD bym nie przeżył

Wałęsa nie wyklucza, że mimo iż Jarosław Kaczyński przegrał w I turze z Bronisławem Komorowskim, to ostatecznie może wygrać wybory. – W demokracji prawie wszystkie takie rzeczy są prawdopodobne – komentował. Według byłego prezydenta zwycięstwo prezesa PiS byłoby bardzo niekorzystne dla Polaków. – Byłoby to wielkie nieszczęście. Ostrzegałem kiedyś w podobnej sytuacji i teraz znów ostrzegam. Tylko że coraz mniej jestem słuchany – powiedział Wałęsa. Mówił m.in., że Kaczyński nie jest w stanie poprawić stosunków Polski z Rosją. – Przecież Kaczyński tego w życiu nie ułoży. Zapłacimy dużą cenę, jeśliby stało się takie nieszczęście i Kaczyński by wygrał – argumentował Wałęsa.

Były prezydent odniósł się też do nadspodziewanie dobrego wyniku Grzegorza Napieralskiego i SLD. Stwierdził, że nie wyobraża sobie koalicji tej partii z PO. Jego zdaniem, wyborcy Sojuszu w drugiej turze swoje głosy oddadzą na Komorowskiego. – Wiedzą, że jest odpowiedzialny, a Kaczyński jest nieodpowiedzialnym i niebezpiecznym politykiem – stwierdził.

– Bawimy się w partie polityczne, bawimy się w programy, bawimy się w różnice, więc nie zamazujmy tego. Tak nie wolno. To zróbmy ponadpartyjny blok rządzenia w Polsce – ironizował Wałęsa komentując spekulacje dotyczące ewentualnej koalicji PO z SLD.

 

RMF FM, ps