Janusz Palikot złożył wniosek do Prokuratury Wojskowej w sprawie przetargu z 2006 r. na zakup samolotów dla 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Zdaniem posła prokuratorzy prowadzący postępowanie w sprawie tzw. katastrofy smoleńskiej powinni z urzędu zająć się materiałami, z których wynika, że przetarg na samoloty został wstrzymany przez ministra Aleksandra Szczygło w rządzie Jarosława Kaczyńskiego.
Poseł PO na swoim blogu zamieścił treść wniosku, który jeszcze dziś ma złożyć w Prokuraturze Wojskowej. Stwierdza w nim, że Aleksander Szczygło, który zginął tragicznie w katastrofie smoleńskiej, unieważnił procedurę zakupu samolotów dla najważniejszych osób w państwie, zainicjowaną przez Radosława Sikorskiego w październiku 2006 r. Według Palikota po objęciu kierownictwa w MON przez Aleksandra Szczygłę stworzono nowe założenia przetargowe. „Nowe założenia (…) zakładały m.in. zakup aż 6 maszyn o zasięgu 8 tysięcy kilometrów. Było to niewspółmiernie dużo samolotów do możliwości i warunków polskich, o nadto kosztownej specyfikacji" – pisze Palikot.
Palikot odwołuje się także we wniosku do zarzutów formułowanych przez pełnomocnika m.in. Jarosława Kaczyńskiego wobec obecnego szefa MON, Bogdana Klicha. Zarzuty dotyczą decyzji Klicha z 3 lutego tego roku, z której to, zdaniem pełnomocnika, wynika, że 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego mógł nie mieć możliwości zapewnienia bezpiecznych przewozów.
Poseł PO bierze w obronę Bogdnada Klicha twierdząc, że nie mógł on zrealizować założeń poprzednika, ponieważ objął stanowiska w czasie kryzysu gospodarczego. „Dlatego też istotne z punktu widzenia śledztwa i przebiegu wyjaśnienia procedury zakupu samolotów może być przesłuchanie wyżej wymienionych świadków oraz wnikliwe przeanalizowanie przez prokuraturę przesłanek wydania decyzji odwołującej przetarg przez Ministra Szczygło" – konkluduje Palikot.
arb
Palikot odwołuje się także we wniosku do zarzutów formułowanych przez pełnomocnika m.in. Jarosława Kaczyńskiego wobec obecnego szefa MON, Bogdana Klicha. Zarzuty dotyczą decyzji Klicha z 3 lutego tego roku, z której to, zdaniem pełnomocnika, wynika, że 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego mógł nie mieć możliwości zapewnienia bezpiecznych przewozów.
Poseł PO bierze w obronę Bogdnada Klicha twierdząc, że nie mógł on zrealizować założeń poprzednika, ponieważ objął stanowiska w czasie kryzysu gospodarczego. „Dlatego też istotne z punktu widzenia śledztwa i przebiegu wyjaśnienia procedury zakupu samolotów może być przesłuchanie wyżej wymienionych świadków oraz wnikliwe przeanalizowanie przez prokuraturę przesłanek wydania decyzji odwołującej przetarg przez Ministra Szczygło" – konkluduje Palikot.
arb