Migalski do Kaczyńskiego: to w dużej mierze Pana wina

Migalski do Kaczyńskiego: to w dużej mierze Pana wina

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia
Marek Migalski po raz kolejny skrytykował sposób, w jaki PiS prowadzi swoją politykę. – Strategia po wyborach prezydenckich prowadzi nas prostą drogą do klęski wyborczej w nadchodzącej elekcji samorządowej i przyszłorocznej elekcji parlamentarnej – pisze na blogu w otwartym liście do Prezesa PiS Migalski.
Migalski swój list określa jako „dramatyczną próbę podjęcia debaty nad możliwością uniknięcia obu przegranych w nadchodzących wyborach do samorządów i do parlamentu, które byłby już piątą i szóstą z rzędu przegraną PiS w konfrontacji z PO".

Według Migalskiego „Platforma może liczyć na to, że wygra przyszłoroczne wybory i będzie współrządzić z PSL lub, co jeszcze gorsze, z SLD". - Kiedy słyszę, że władze PiS cieszą się, że nam poparcie…. nie spada, to mam wrażenie dyskomfortu, bowiem przy tak słabych rządach, jak obecnie, największa partia opozycyjna powinna cieszyć się zaufaniem większości Polaków. Tak jednak nie jest – tłumaczy europoseł. – I jest to, w dużej mierze, Pana wina. To Pan zajmuje w rankingach braku zaufania do polityków jedne z najwyższych lokat – dodaje Migalski.

Europoseł stwierdził też, że zmiana postawy i wizerunku przez Kaczyńskiego po przegranych wyborach była bardzo dużym błędem. – Z każdym tygodniem zdobywał Pan co raz to nowych wyborców. I nagle, po dniu wyborów, to się załamało – ocenia.

– Ogromny kapitał ludzkiego zaufania, który zgromadził Pan w ciągu ostatnich miesięcy, jest obecnie trwoniony. Ci, którzy na nas zagłosowali po raz pierwszy, zastanawiają się, czy dobrze zrobili. Nie poznają Pana i nie poznają partii, która jeszcze nie tak dawno potrafiła z uśmiechem i merytorycznie rozprawiać się ze swoimi przeciwnikami politycznymi – alarmuje Marek Migalski.

ps