Palikot: Migalskiego nie będzie w mojej partii

Palikot: Migalskiego nie będzie w mojej partii

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wikipedia 
- Warto mieć takie miękkie poparcie Aleksandra Kwaśniewskiego, bo on wciąż jest bardzo ważny dla polskiej Lewicy - stwierdził Janusz Palikot. Przyznał, że cieszy się ze słów byłego prezydenta, który powiedział, że pomysł Palikota na partię jest ciekawy. Dodał też, że w jego partii, jeśli ta powstanie, nie będzie Marka Migalskiego.
- Liczę na to, że będę mógł zbudować dialog z Kwaśniewskim - powiedział Palikot, który już kilka razy zapowiadał, że niewykluczone, iż będzie się zastanawiał nad założeniem własnej partii. Kontrowersyjny poseł stwierdził też, że nie byłoby w jego ugrupowaniu miejsca dla Marka Migalskiego, choć popiera go w obecnej sytuacji.

- Z Markiem Migalskim się teraz solidaryzuję i głęboko się nie zgadzam z tym, że jak ktoś ma trochę inne zdanie, to od razu wylatuje. Nie zgadzam się z nim jednak pod względem merytorycznym i nie ma możliwości porozumienia politycznego między nami - powiedział

Palikot odniósł się też do sądu partyjnego, który zbierze się by zdecydować, czy ukarać szefa lubelskiej PO. Stwierdził, że sądu się nie boi i będzie bronić swoich racji. - Przyjadę ze swoimi świadkami. Zgłosiłem ich trzydziestu kilku. Będę się bronił. Mam nadzieję, że wyrok będzie rozsądny - zapowiedział i dodał: - Jak się bałem, to nigdy mnie nie wyrzucali. Teraz, jak się nie boję, zaczynam się bać tego, że się nie boję - stwierdził Palikot.

TVN24, ps