Marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna powiedział w środę, że nie wiadomo, kiedy Sławomir Nowak (PO) - który ma być ministrem w Kancelarii Prezydenta, odpowiedzialnym za kontakty z rządem i parlamentem - miałby się zrzec mandatu poselskiego.
Po objęciu stanowiska w Kancelarii Prezydenta Nowak przestanie być posłem. Jego miejsce w Sejmie może zająć Jerzy Borowczak, który startował z list PO w Gdańsku w 2007 roku. Pytany o to Schetyna powiedział, że nie ma jeszcze potwierdzenia, że mandat po Nowaku miałby objąć Borowczak. Jak dodał, nie ma też decyzji posła PO o zrzeczeniu się mandatu. - Proszę pytać posła Nowaka - podkreślił. - To jest jego decyzja. Na razie ona jest medialna, a nie faktyczna. Trzeba poczekać - powiedział marszałek Sejmu. Jak zaznaczył, nie wie także dlaczego nie ma jeszcze nominacji dla Nowaka w Kancelarii Prezydenta.
Dziennikarze dopytywali Schetynę o to, czy pracując w prezydenckiej kancelarii Nowak może utrzymać stanowisko szefa PO na Pomorzu. - Na razie jest posłem, więc nie ma problemu łączenia mandatu z funkcją przewodniczącego regionu - odparł Schetyna. Sam Nowak deklarował niedawno, że po planowanym objęciu funkcji ministra w Kancelarii Prezydenta pozostanie przewodniczącym PO na Pomorzu.
zew, PAP