- Jeździ po wsiach bardzo ciężko pracując i nie bojąc się konfrontacji z ludźmi - komplementuje Janusza Palikota eurodeputowana PO prof. Lena Kolarska-Bobińska. Zdaniem profesor PO "odpuszcza sobie" biedniejsze regiony i oddaje je bez walki PiS. - To jest błędem premiera i marszałka Grzegorza Schetyny - uważa Kolarska-Bobińska w rozmowie z TOK FM.
- Często nazywany jest błaznem czy Stańczykiem. Ja miałam okazję patrzeć na to, jak on robi politykę. Politycy bardzo często spotykają się z wyborcami na wielkich spotkaniach, a on szedł do rolników - najbardziej rozzłoszczonych wyborców - i nie bał się. Powiększył uczestnictwo w PO na Lubelszczyźnie prawie czterokrotnie - chwaliła byłego kolegę z PO prof. Kolarska-Bobińska. Profesor dodała, że "chodzi o to, aby nie bać się elektoratu". - To, czego brakuje PO, to program dla wsi - ocenia eurodeputowana partii Tuska.
Pytana o szanse nowego ugrupowania Palikota prof. Kolarska-Bobińska przekonuje, że Palikot "zainwestował w ten projekt wszystko, więc będzie ciężko pracował. - Takie osoby często przegrywają, ale już samym swoim działaniem wiele zmieniają - podkreśliła europosłanka Platformy.
Pytana o szanse nowego ugrupowania Palikota prof. Kolarska-Bobińska przekonuje, że Palikot "zainwestował w ten projekt wszystko, więc będzie ciężko pracował. - Takie osoby często przegrywają, ale już samym swoim działaniem wiele zmieniają - podkreśliła europosłanka Platformy.
arb, TOK FM