Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w pierwszej połowie października, PO mogłaby liczyć na poparcie 39 proc. osób deklarujących udział w głosowaniu. PiS uzyskałby 23 proc. głosów, SLD - 9 proc. - wynika z sondażu CBOS. PSL z 4-proc. poparciem znalazło się poniżej progu wyborczego. Wśród deklarujących zamiar głosowania liczba niezdecydowanych, jaką partię poprzeć, wyniosła 14 proc.
W porównaniu z wrześniem 4-punktowy spadek poparcia zanotowały PO oraz SLD. Liczba sympatyków PiS nie zmieniła się, a PSL wzrosła o 1 procent. Po 2 proc. zwolenników zanotowały: umieszczony po raz pierwszy w badaniu CBOS Ruch Poparcia Janusza Palikota, a także Partia Kobiet. 1-procentowe poparcie uzyskały: Krajowa Partia Emerytów i Rencistów, Liga Polskich Rodzin, Unia Polityki Realnej oraz Socjaldemokracja Polska. Poniżej 1-proc. sympatyków mają w październiku: Partia Demokratyczna-demokraci.pl, Polska Partia Pracy, Prawica Rzeczypospolitej Polskiej, Samoobrona RP, Wolność i Samorządność, Unia Pracy i Stronnictwo Demokratyczne. Ponadto 2 proc. respondentów zadeklarowało, że chce oddać głos na inną partię niż wymienione w badaniu. We wrześniu takich osób było 1 proc.
Udział w wyborach zamierza wziąć - tak jak przed miesiącem - 63 proc. ankietowanych, a 22 proc. odpowiedziało, że na pewno nie pójdzie do urn. 14 proc. jeszcze nie podjęło decyzji w tej kwestii - miesiąc temu niezdecydowanych było 16 proc.
pap, ps