- Oprócz zmiany języka i ładnych uśmiechniętych twarzy tam nie ma nic – mówi o inicjatywie "Polska jest najważniejsza" poseł PiS Mariusz Kamiński. - W PiS-ie też są uśmiechnięte twarze – dodaje.
Pytany, dlaczego nie odszedł z Prawa i Sprawiedliwości do "Polska jest najważniejsza", Kamiński odpowiada: "Dlaczego miałbym nie zostać?". Poseł podkreśla, że większość młodych posłów wolała pozostać w klubie PiS. - Z Adamem Hofmanem, Adamem Rogackim, Dawidem Jackiewiczem od razu uznaliśmy: nie, zostajemy w Prawie i Sprawiedliwości, nigdzie nie odchodzimy - podkreśla Kamiński.
Poseł uważa, że swoje cele grupa młodych może realizować w Prawie i Sprawiedliwości. - Z PiS-em możemy odnosić sukcesy – zapewnia Kamiński. Jego zdaniem posłowie, którzy opuścili PiS, by wstąpić do PJN, mogli swój program realizować w partii Jarosława Kaczyńskiego. Według Kamińskiego, program klubu PJN niewiele różni się od programu PiS. - Oprócz zmiany języka i ładnych uśmiechniętych twarzy tam nie ma nic - mówi o "Polska jest najważniejsza" poseł.
Kamiński krytycznie odnosi się do domniemanych rozmów członków PJN z Januszem Palikotem. - Dla każdego człowieka, który pamięta, co Janusz Palikot mówił o śp. Lechu Kaczyńskim, spotkania z taką osobą są po prostu kompromitujące - ocenia Kamiński.
kw, TVN24