- Rozśmieszyła mnie wiadomość, że nowo wybrane władze klubu parlamentarnego PJN liczą 5 osób. Oznacza to, że prezydium (przewodnicząca i 4 wiceprzewodniczących) stanowi 33,3 proc. całości klubu - śmieje się na swoim blogu eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki.
Czarnecki uważa, że ewenementem są proporcje władz klubu do ilości członków (5-15 przyp. red.)- Jedna trzecia członków klubu PJN to osoby funkcyjne. To prawdziwy rekord Polski. I doprawdy trudno go będzie pobić. Chyba, że PJN poszerzy swoje prezydium... - ironizuje europoseł.
Czarnecki przytacza również żart, który według niego krąży wśród złośliwych ludzi, "a takich na tym najpiękniejszym ze światów nie brakuje" - Skrót „PJN" to nie tyle „Polska jest najważniejsza”, ale „Posada jest najważniejsza” albo „Poncyliusz jest najważniejszy” - cytuje Czarnecki i dodaje: - Ja nie jestem złośliwy, więc takich dowcipów nie opowiadam. Więcej, ja się od nich odcinam i opowiadam się za wysokimi karami wiezienia dla tych, którzy ośmielają sobie dworować z nowej, hołubionej przez mainstreamowe media formacji...
Czarnecki przytacza również żart, który według niego krąży wśród złośliwych ludzi, "a takich na tym najpiękniejszym ze światów nie brakuje" - Skrót „PJN" to nie tyle „Polska jest najważniejsza”, ale „Posada jest najważniejsza” albo „Poncyliusz jest najważniejszy” - cytuje Czarnecki i dodaje: - Ja nie jestem złośliwy, więc takich dowcipów nie opowiadam. Więcej, ja się od nich odcinam i opowiadam się za wysokimi karami wiezienia dla tych, którzy ośmielają sobie dworować z nowej, hołubionej przez mainstreamowe media formacji...
ps